sobota, 22 września 2012

Gorace maliny z placuszkami gryczanymi




Dziś pierwszy dzień jesieni. Na straganie kupiłam bordowe maliny. Zmarzłam - zamarzłam. Więc gorące maliny znalazły swe uzasadnienie w użyciu:) 


Z mąki gryczanej, mleka sojowego i jajka zrobić gęste ciasto. Smażyć z dwóch stron. Znacznie wcześniej (ok.godziny) myjemy maliny i zaczynamy je gotować, kiedy puszczą sok zmniejszamy temperaturę smażenia malin. Zacznij przygotowywać placuszki (uwaga ja smażę na patelni, na której nie trzeba tłuszczu). Kiedy maliny się lekko rozgotują, rozpuszczam w małej ilości łyżeczkę skrobi ziemniaczanej i zagęszczam sok malinowy. Podawaj gorące na wcześniej usmażonych gryczanych placuszkach!




Składniki:

250 gram mąki gryczanej
1 szklanka mleka sojowego
1 jajko
pudełko malin
3 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej



środa, 19 września 2012

Jabłecznik na dwa ciasta


T
en jabłecznik wyszedł cudem. Dziś ma przyjechać moja mama, więc od rana krzątam się w kuchni. Miałam dwa ciasta gotowe w lodówce: francuskie i kruche i chciałam sobie zaoszczędzić czasu. No to wyjęłam tortownicę, posmarowałam masłem, posypałam bułką tartą i wstawiłam do piekarnika ciasto kruche, aby się lekko przypiekło. No i ... klops. Z tortownicy ścian spłynęło ciasto na dno. Zrobiło się przy tym bardzo mokre od masła. Nic tylko wyrzucić. W rozpaczy wpadłam na pomysł i wstawiłam na chwilę do zamrażarki na 3 minuty ( wiem, wiem nie robi się tak) i mogłam ciasto wylepić od nowa. Wyszło piękne, prawie się załamałam ale koniec jest z happy endem. 




Składniki: 


płat ciasta francuskiego
płat ciasta kruchego
1,5 kilo jabłek
łyżeczka kardamonu
łyżeczka cynamonu
3 łyżki żelatyny
masło
bułka tarta do wysypania tortownicy




Ciastem wyłożyłam tortownicę, wlałam do niej gotowe jabłka (miałam ogromny słój uprażonych jabłek). Do jabłek dodałam 3 łyżki żelatyny, żeby gdy wystygnie było mięsiste i się nie rozpadało. Na wierz zrobiłam kratkę z ciasta francuskiego. Piekłam 45 minut. Przez pierwsze 30 minut w 180 stopniach a następnie  15 minut w 220° C.


 

wtorek, 18 września 2012

Jeczpomaki pierogi tatarskie



 






Jak można było wyczytać z wcześniejszych moich wpisów, zafascynowały mnie smaki kuchni tatarskiej. Czasami w moim mieście idę do restauracji i wspominam smaki Podlasia.
Dziś chciałabym się podzielić tatarskimi jeczpomakami. Nie znam przepisu ze źródeł, jednak spróbowałam je odtworzyć z pamięci: z wyglądu, w smaku  i wzroku. Czy mi się udało? Nie będę próżna. Są bardzo podobne. Nie jestem pewna ciasta, ale farsz jest bardzo, bardzo podobny. Jeśli ktoś zna przepis na ciasto będę wdzięczna.

SKŁADNIKI:
Na ciasto

500 g mąki 
świeże drożdże wielkości orzecha włoskiego
szczypta cukru, 
pół łyżeczki sol
3 jajka
3 łyżki masła
1/2 szklanki mleka

PRZYGOTOWANIE:

Zagnieć składniki i odstaw na 45 minut w ciepłe miejsce.
Zamiast tego ciasta można użyć gotowego ciasta francuskiego. W oryginale ciasto nieco przypomina ciasto francuskie. 



Farsz: 

6 gotowanych i pokrojonych w drobną kostkę ziemniaków
pęczek natki pietruszki
2 marchewki starte na tarce duże oczka
usmażona cebula
500 g podsmażonego mielonego mięsa z indyka 
sól i pieprz
natka z pietruszki

Przygotowanie:

Przygotuj farsz: podsmaż cebulkę, dodaj marchewkę, niech ostygnie. Dodaj do ziemniaków, dokładnie wymieszaj, dodaj natkę i podsmażone wystudzone mięso. Całość wymieszaj.
Ciasto rozwałkuj cienko na ok. 3 milimetry, wytnij kwadraty 15x15 cm. Napełnij je farsze i zacznij zwijać od rogu do końca. Piecz w piekarniki nagrzanym na 190 stopni ok. 35-40 minut. Podawaj z surówkami. Ja posmarowałam wierzch żółtkiem i posypałam czarnuszką, bo lubię jej smak. Doskonały z białym barszczem.


poniedziałek, 17 września 2012

"Miłosna dieta" film


Kupiłam za niewielkie pieniądze film "Miłosna dieta". Fajny film opowiadający o dziewczynie, której rodzice prowadzili restaurację. Pragnie zostać szefem kuchni. W filmie jet wątek miłosny, który nie wszystkim się spodoba: dziewczyna nie wie kogo wygrać Toniego czy Franka. Czy uda jej się wybrać któregoś z nich? Mnie bardziej podobała się muzyka w tym filmie i "krzątanina" w kuchni. Oryginalny tytuł to: Dieta Mediterranea" prod. hiszp.

niedziela, 16 września 2012

Leszta czorba bułgarska zupa z soczewicy



Pyszna bułgarska zupa z soczewicy. Po bułgarsku леща oznacza soczewicę. Czorba to zupa. Jest pikantna, sycąca. W sam raz na nadchodzącą jesień.

Składniki:

szklanka zielonej soczewicy
1 duży pomidor bez skórki
1 bardzo ostra papryczka 
1 marchewka pokrojona z cieniutki talarki
cebula w kosteczkę drobno pokrojona i zeszklona
2 litry wywaru z warzyw
1 łyżeczka soli morskiej
lubczyk suszony ok. 1/2 łyżeczki


Przygotowanie:

Do wywaru warzywnego (użyłam kostki) wsyp wypłukaną soczewicę, marchew i zeszkloną cebulę. Gotuj 20 minut. Następnie dodaj pomidora pokrojonego w dużą kostkę. Gotuj jeszcze ok.5 minut. W międzyczasie dodaj papryczkę i posól do smaku. Przypraw tak jak lubisz np. pieprzem.