piątek, 26 lipca 2013

Tarta malinowa z kremem karpatka



Leniwe popołudnie. Zapowiadają się upały. Pewnie lody będą w użyciu. Ale ja chcę wam polecić tartę z malinami i z kremem jak karpatka. Zrobiony z domowych składników.
Schłodzona z lodówki pysznie smakuje.



SKŁADNIKI:
Ciasto:

1 szklanka krupczatki
1/4 kostki masła
3 łyżki cukru pudru
cukier waniliowy
żółtko
1-2 łyżki zimnej wody

PRZYGOTOWANIE:

Zagnieć ciasto z podanych składników i włóż do lodówki na pół godziny lub dłużej. Wyjmij, rozwałkuj i wylep nim posmarowaną masłem formę do tart. Upiecz ok. 20 minut w 180 °C aż ładnie sie zrumieni.


Krem karpatka:

szklanka mleka
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
2 łyżki cukru
pół kostki masła
żółtko 
skórka z jednej cytryny
cukier z prawdziwa wanilią

PRZYGOTOWANIE:

Zagotuj mleko. W niewielkiej ilości mleka rozpuść skrobię, żółtko i dwa cukry. Kiedy mleko będzie wrzeć, wrzuć skórkę z cytryny i trzepaczką rozprowadź składniki rozpuszczone w mleku. Powstanie budyń. Odstaw do ostygnięcia. Można przykryć folią spożywczą aby nie zrobiła sie skórka.
Zacznij ucierać masło dodając stopniowo ostudzony budyń. Gdyby się zważyło - a tak nie musi się stać - miej odrobinę wrzątku w pogotowiu. Dodatek sprawi że masa ładnie się rozprowadzi.
Krem rozłóż na upieczonym cieście. Udekoruj malinami i cukrem pudrem. Chłodne włóż do lodówki.



16 komentarzy:

  1. ależ poczęstowałabym się...dużym kawałkiem tej Twojej pysznej tarty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie trwa ostatnio totalna fascynacja tartami, więc gapię się i nagapić się nie mogę, tak ślicznie Ci się udała :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł na niecodzienną karpatkę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały deser!
    Te maliny wyglądają obłędnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie go wykończyłaś! :)
    Zjadłabym taką owocowa tartę, ehh :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jutro w planie nalot na rynek w poszukiwaniu malin! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja uwielbiam takie tarty, z malinkami przepyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszna tarta i fajny krem. Moc owoców czyli to co lubie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. pyszności:) też robiłam w tym roku tartę z malinami, ale w troszkę innej wersji:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uuuu! z kremem karpatkowym musiała smakować obłędnie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Z karpatkowym kremem to ciasto musialo smakowac nieziemsko!

    OdpowiedzUsuń
  12. Poproszę kawałek. Ta tarta jest boska! Malinki i krem karpatkowy to musiał być sukces!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe połączenie, Nigdy nie jadłam tego kremu z owocami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko co zawiera krem karpatka musi być pysze :D a jeszcze kruche ciasto i maliny - zapewne rozpływa się w ustach.

    OdpowiedzUsuń