niedziela, 8 listopada 2015

Kluski śląskie z zielonym groszkiem, szpinakiem i skórką cytryny



Odważyłam się podać kluski śląskie  - specjał kuchni śląskiej z nietypowym połączeniem: groszkiem, szpinakiem, skórką z cytryny i parmezanem. Wiecie dlaczego? Bo nie udało mi się kupić pieczarek do sosu. Jedyne co zastałam w sklepie co można byłoby połączyć z kluseczkami były te produkty. Miałam już przeciśnięte ziemniaki musiało się udać.




1 kg ziemniaków,
1 szklanka mąki ziemniaczanej,
1 łyżeczka soli,


Ugotuj ziemniaki i przepuść przez praskę do miski, w której będzie wyrabiane ciasto. Kiedy wystygnie, lekko ugnieć. Podziel ziemniaki w misce na cztery równe części, 1/4 z całości wyjmij a w jej miejsce wsyp mąkę ziemniaczaną. Dodaj wcześniej usuniętą część ziemniaków. Zagnieć ciasto.Formuj kulki.W każdej z nich palcem wskazującym wykonaj dziurkę. Gotuj w lekko osolonej wodzie


szklanka mrożonego groszku
opakowanie szpinaku baby
skórka z jednej połówki cytryny
2 ząbki czosnku
odrobina oliwy
parmezan 

Groszek blanszujemy w gorącej wodzie kilka minut. Odcedzamy. Na patelni rozgrzewamy olej dodajemy pokrojony w plasterki czosnek. Potem groszek i na końcu szpinak. Kiedy liście się zblanszują  dodajemy skórkę, mieszamy wszystko razem i dodajemy gorące kluski. Posyp parmezanem. 



28 komentarzy:

  1. nietypowe połączenie, ale zapewne pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klasyka w nowym wydaniu, bardzo świeżo wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To najlepszy dowód, że w kuchni najlepiej kierować się smakiem i wyczuciem, żeby tworzyć niebanalne potrawy. Świetnie stworzyłaś smakowite danie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kluski śląskie. Ciekawy pomysł na ich podanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj zjadłabym takie kluseczki, super pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. ło ja.. tak podanych nie jadłam! całkowite zaskoczenie!
    wygląda znakomicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że takie połączenie jest bardzo ciekawe, nawet bardziej od tego z sosem pieczarkowym :) Wypróbuję je kiedyś na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Narobiłaś mi smaka na kluski! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Połączenie tradycji z nowoczesnością - bardzo do mnie przemawia;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem szczerze, że to bardzo nietypowe połączenie , ale smakowało i to jest najważniejsze:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kuski w nowej i smacznej odmianie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak to można stworzyć pyszne danie z tych produktów jakie akurat się ma :) Bardzo fajna kombinacja :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Takich klusek to ja już dawno nie jadłam! Pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Może kiedyś się odważę zrobić kluski śląskie :) Wyglądają smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Moje ukochane kluski śląskie <3 Bardzo ciekawie je podałaś, oryginalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak to potrzeba matką wynalazków:-) Połączenie bombowe:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ach te śląski kluchy i ten zielony dywanik :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglądają smakowicie i czasem sama nie potrafię pojąć, czemu nie przepadam za kluskami śląskimi. Może jednak spróbuję? Podoba mi się zielona podkładka, ją na pewno zjem!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyglądają niesamowicie uroczo :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę powiedzieć że jeszcze w takim wydaniu klusek nie jadłam! Zdjęcia mega smakowite! Aż mnie naszła ochota na kluski!
    Pozdrawiam i zapraszam Cię również do siebie na bloga:
    www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  21. To połączenie smaków wydaje się fantastyczne, nigdy nie robiłam klusek śląskich, może przemogę się z Twoim przepisem ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow, kiedy ostatnio jadłam kluski śląskie ?:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kluski śląskie w takim wydaniu to jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kluski śląskie w takim wydaniu to jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kluski śląskie do nadal dla mnie duże wyzwanie. Wygląda na to że trochę niesłusznie boję się je robić własnoręcznie. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to że babcia była ich mistrzynią. W Twoim wydaniu są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kluski! Mniam, ale zgłodniałam :)

    OdpowiedzUsuń