wtorek, 19 lipca 2016

Barszcz z białą fasolą


W sumie ciężko mi było nazwać tą zupę i wahałam się z nazwą. Bo czy jest to barszcz czy zupa z burakiem i fasolą?  Powiem tak: wpadła mi w spiżarni w rękę puszka fasoli. Stała sobie obok puszek pomidorów. W lodówce były młode buraki i marchew. Na blacie kuchennym dorodna główka czosnku. 

Składniki:

2 litry wody
2 łyżeczki soli
2 liście laurowe
kilka ziarenek ziela angielskiego
płaska łyżeczka kozieradki
pół główki czosnku przeciętego w poprzek
3 młode buraki
kilka młodych ziemniaków
młoda marchewka
puszka drobnej fasoli lub wcześniej namoczonej i ugotowanej
1 łyżka oliwy z oliwek
klika gałązek tymianku
1 łyżka soku z cytryny 


Przygotowanie:

Warzywa kroimy w talarki, ziemniaki w kostkę, przepołowiony wymyty czosnek.  Wlewamy zimną wodę do garnka i dodajemy: sól, kozieradkę, liście laurowe, ziele angielskie i tymianek. Na gotującą się wodę wrzucamy pokrojone warzywa. Po 15 minutach wlewamy sok z cytryny dla utrwalenia koloru. Dodajemy fasolę. Gotujemy do miękkości warzywa. Skrapiamy oliwą i wkręcamy świeży pieprz. 





7 komentarzy:

  1. Nasza Mama często robi barszcz z fasolą ale czerwoną :D Uwielbiamy to połączenie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie improwizowane zupy z tego co wpadnie w ręce są na ogół najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały kolor ! I jaka klarowna zupka - pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwał, tak zwał - ale wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor przepiękny, a z fasolą dla mnie nowość ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie jadłam barszczu z fasolą. ;) Trzeba wypróbować nowych rzeczy. ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. i z tej kombinacji musiała wyjść pyszna zupa :)

    OdpowiedzUsuń