czwartek, 12 września 2019

Galaretka z pigwy, z imbirem i kurkumą

Wczoraj wieczorem zerwałam pigwy. Pomyślałam że zrobię z nich galaretkę, w której substancją żelującą jest agar agar, ale jeśli nie znajdziecie to użyjcie żelatyny w odpowiedniej ilości na 500 ml płynu. Galaretka jest z kurkumą i imbirem, posłodzona miodem akacjowym. Skropiliśmy ją sokiem z cytryny.

Można też zrobić z tego kisiel.

na 2 sztuki:

400 ml wody + 100 ml
1 duża pigwa lub kilka małych owoców pigwowca
1/2 łyżeczki kurkumy
1 opakowanie agaranty (6 g)
lub 10 g żelatyny 
2 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z imbiru
łyżka miodu

PRZYGOTOWANIE

Pigwę pokroić, wypestkować i zagotować w 400 ml wody kilka minut. Dodać kurkumę i sok z imbiru. Opakowanie agaranty rozpuścić w 100 ml zimnej wody mieszać do uzyskania gładkiej masy. Następnie przelać do gotujących się owoców pigwy i szybko wymieszać i gotować 1-2 minuty. Wystudzić i zanim zacznie tężeć dodać miód. Przelać do pucharków. Schłodzić w lodówce.
Agaranta rozpuszcza się dobrze w wodzie około 90 stopni, natomiast żeluje płyny po obniżeniu się temperatury do około 40-35 stopni C. Przed podaniem galaretki można skropić sokiem z cytryny.

W wersji z żelatyną: Do gorącego płynu wsypać żelatynę -10 g - i wymieszać do całkowitego rozpuszczenia. Dobra jest zelatayna w płatkach. Bardzo szybko się rozpuszcza a my mamy pewność, że żelatyna jest dobrze rozpuszczona.




4 komentarze: