czwartek, 24 lipca 2025

Smoothie pomidorowe

 

Smoothie pomidorowe
Idealne na lato: smoothie z pomidorów :)

Orzeźwiające, lekkie i pełne antyoksydantów. Pomidory w wersji płynnej to świetny sposób na szybkie nawodnienie i porcję witamin. Dodaj odrobinę limonki, azcypte soli i cynamonu, kilka kostek lodu. Spróbuj tego nietypowego smoothie – zaskakuje smakiem i daje energię!

SKŁADNIKI:

kilka pomirodrów podłużnych


1-2 łyżeczki jagod goji 

1/2 papryki czerownej 

1 łyżka oliwy 

imbir trochę

cynamon

sok z limonki

pieprz i ostra papryka w proszku do smaku

szczypta soli himalajskiej 


PRZYGOTOWANIE:

Pomidory sparzyć i obrać ze skórki. Pokroić na mniejsze kawałki wraz z papryką. Wszystko przełożyć do blendera i zmiksować. Dodać kostki lodu. 

wtorek, 22 lipca 2025

Domowy chleb pszenny

Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż domowy chleb – chrupiący z wierzchu, sprężysty w środku, pachnący głęboką fermentacją i prażonym zbożem. Tym razem przygotowałam bochen z ekologicznej mąki pszennej typu 1100 Demeter, wykorzystując zakwas orkiszowy (można też żytni) – zgodnie z wcześniejszymi metodami, które znacie już z mojego bloga.


To wypiek, który łączy tradycyjne podejście do pieczenia z najwyższej jakości składnikami. Ma zwartą, ale lekką strukturę, delikatnie kwaśny posmak i długo zachowuje świeżość. Idealny do śniadania z masłem klarowanym, pastą warzywną lub po prostu z odrobiną oliwy i solą.


Składniki:

 (1 duży bochenek)


Levain / zaczyn (noc wcześniej):

25 g aktywnego zakwasu orkiszowego lub żytniego

75 g mąki pszennej typ 1100

75 g wody


Ciasto właściwe:


cały zaczyn

425 g mąki pszennej typ 1100 Demeter

275 g wody (plus kilka łyżek do ewentualnego dostosowania hydratacji)

10 g soli

(opcjonalnie) 20 g oliwy z oliwek lub łyżeczka miodu dla głębi smaku


Przygotowanie:

1. Wieczór przed pieczeniem – levain:

Wymieszaj zakwas z wodą i mąką. Odstaw na noc w temperaturze pokojowej (ok. 8–12 h). Powinien być aktywny, napowietrzony i pachnący – jak w przepisach na chleb orkiszowy z ziarnami.


2. Rano – autoliza:

W dużej misce wymieszaj levain z mąką i wodą. Przykryj i odstaw na 30–60 minut. Dzięki autolizie ciasto będzie łatwiejsze do wyrabiania, a chleb bardziej elastyczny.


3. Dodanie soli i składanie:

Dodaj sól (i ewentualnie oliwę/miód). Wyrób ciasto lub zastosuj serię 4 składów co 30 minut.


4. Fermentacja wstępna:

Po ostatnim składaniu odstaw ciasto na ok. 1,5–2 godziny, aż lekko wyrośnie.


5. Formowanie:

Delikatnie odgazuj ciasto, uformuj bochenek i przełóż do koszyka do wyrastania (złączeniem do góry).


6. Drugie wyrastanie:

Pozostaw do wyrastania na 1–2 godziny w temperaturze pokojowej lub wstaw do lodówki na całą noc (do 12 h).


7. Pieczenie:

Nagrzej piekarnik do 240°C z kamieniem lub blachą i naczyniem z pokrywką.


Przełóż chleb na gorący kamień, natnij ostrym nożem lub żyletką.


Piecz 20 minut z parą, potem zdejmij pokrywę i dopiekaj kolejne 20–25 minut bez pary w 220°C, aż skórka stanie się ciemnozłota.




niedziela, 20 lipca 2025

Steki z kalafiora przepyszne


Stek z kalafiora z miso na puree z batatów i czarną soczewicą to roślinny talerz pełen smaku.

Zainspirowałam się daniem na Pinterest, ale nie było do niego przepisu. 

To danie to dowód na to, że kuchnia roślinna potrafi być zarówno sycąca, jak i wyrafinowana. Na zdjęciu widzicie: steka z kalafiora, upieczonego z pastą miso, która nadaje mu głębokiego smaku umami.

Aksamitne puree z batatów, lekko słodkie, kremowe i doskonale kontrastujące ze słonością kalafiora i z czarną soczewicą beluga, która dodaje białka i tekstury. Możecie też dodać ciecierzycę. Co kto lubi.

Całość dopełnia świeża kolendra i czerwony pieprz. Który niezwykle pasuje do batata.


To danie ż dostarcza mnóstwa wartości odżywczych. Idealne na obiad lub kolację, którą można zaserwować zarówno gościom, jak i sobie samemu – w ramach kulinarnego rozpieszczania.


Jeśli szukasz inspiracji na roślinny posiłek, który zachwyci smakiem i wyglądem – ten przepis jest dla Ciebie!


SKŁADNIKI: 


1 kalafior 

1/2 kostki miękkiego masła lub 2-3 łyżki oleju

1 ząbek czosnku 

2 łyżeczki pasty miso

sól

pieprz do smaku

chili w płatkach 1 szczypta 

1/2 łyżeczki kolendry lekko utartej w moździerzu

parmezan lub płatki nieaktywne drożdżowe do dania wegańskiego


1 batat

100 ml mleczka kokosowego

czerwony pieprz

1/2 szklanki czarnej soczewicy

kolendra natka


Przygotowanie:

Zacznij od przygotowania kalafiora. Ja z kalafiora wykroiłam dwa steki ale jeśli masz niedużego kalafiora można go pociąć na ćwiartki. W misce wymieszaj dokładnie miso z masłem lub z niewielką ilością oleju, przeciśniętym przez praskę czosnkiem oraz z przyprawami. Taką pastą pędzlem  posmaruj z każdej strony kalafiora, dopraw odrobiną soli i pieprzu. Rozgrzej piekarnik na 180 stopni C. Na blasze połóż kalafiora i piecz go pod przykryciem do 60 minut. Mniej więcej w połowie czasu gotowania zacznij gotować soczewicę według przepisu na opakowaniu. Potrzebuje ona 30 minut aby być miękką. Na końcu ugotuj w posolonej wodzie batata a kiedy będzie miękki zmiksuj odcedź i zmiksuj z mleczkiem kokosowym. Wyłóż danie na talerze. Posyp kolendrą i czerwonym pieprzem. 


wtorek, 15 lipca 2025

Risotto pomidorowe z burratą

Risotto pomidorowe z burratą
Są takie dania, do których wraca się z przyjemnością. Komfortowe, proste, ale jednocześnie eleganckie. Jednym z nich jest pomidorowe risotto – kremowe, pełne smaku, idealne na letni wieczór lub szybki obiad w środku tygodnia. A gdy dodamy do niego aksamitną burratę i kilka listków świeżej bazylii... magia gotowa.


To danie nie wymaga wielu składników – sekret tkwi w jakości. Dobrej jakości ryż carnaroli, dojrzałe pomidory lub domowy przecier, bulion, cebula, parmezan i oczywiście – burrata, królowa włoskich serów. Rozpływająca się na gorącym risotto dodaje mu miękkości i wyjątkowej głębi.

Nazwa burrata pochodzi od włoskiego słowa burro - masło. Które doskonale charakteryzuje jego kremową i maślaną konsystencję.  Środek sera składa się ze stracciatelli – mieszanki śmietanki i kawałków mozzarelli. Burrata przypomina wyglądem mozzarellę ale jej środek jest miękki, kremowy.

Lubię przygotowywać to danie, gdy potrzebuję czegoś odżywczego i kojącego. A jego wygląd? Wystarczy spojrzeć na zdjęcie powyżej – kolory, faktury i aromaty sprawiają, że to jedno z tych dań, które je się również oczami.


Kilka wskazówek ode mnie:


Nie spiesz się z podlewaniem ryżu bulionem – cierpliwość to klucz do idealnego risotto.


Doprawiaj na końcu – parmezan i sos pomidorowy wnoszą sporo słoności.


Burratę warto rozdzielić palcami tuż przed podaniem – jak na zdjęciu – wygląda naturalnie i apetycznie.


To danie świetnie sprawdzi się zarówno w wersji codziennej, jak i jako część kolacji dla gości. Serwuj z kieliszkiem schłodzonego białego wina.


Składniki:

ryż do risotto np. carnaroli 220 g

cebula biała 1 sztuka

masło 1 łyżka

białego wina 1/2 szklanki

sól do smaku

bulion warzywny 500 ml

Sos:

pomidorki koktajlowe 200 g

koncentrat pomidorowy 1 łyżeczka

czosnek 2 ząbki

oliwa z oliwek extra virgin 2 łyżki

bazylia do smaku

masło 40 g

parmezan 40 g


Dodatki: 

burrata 400 g

oliwa z oliwek extra virgin do smaku

bazylia kilka listków

czarny pieprz do smaku


Przygotowanie:


Pomidory umyj i przekrój wzdłuż na pół. Na patelni rozgrzej oliwę, dodaj dwa ząbki czosnku, dodaj pomidory i duś całość z odrobiną soli do miękkości pomidorów. Miękkie pomidory przełóż do wysokiego naczynia i zmiksuj na gładki sos. Na czystą patelnię wlej oliwę dodaj masło, cebulę pokrojoną w kosteczkę oraz ryż i zacznij smażyć aż ryż zrobi się przeźroczysty. Trwa to kilka minut. Następnie wlej białe wino i odparuj alkohol. Wlej dwie chochle bulionu wymieszaj i gotuj około 18 minut. Kiedy ryż będzie już miękki wlej sos oraz dodaj dwie łyżeczki koncentratu pomidorowego, dodaj trochę masła oraz połowę parmezanu i całość wymieszaj. Przełóż na talerz lub podziel na porcję, posyp parmezanem dodaj bazylię oraz porwij burratę na mniejsze kawałki. Dopraw pieprzem. 


Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:
• Risotto z gruszką, gorgonzolą i migdałami

poniedziałek, 14 lipca 2025

Ciasteczka brownie


Ciasteczka brownie zobaczyłam na blogu  Kulinarne inspiracje Futki   

Kasia piecze wspaniałe ciasteczka. Te postanowiłam supiec. Ze swojej strony zamieniłam tylko cukier na cukier kokosowy. 

Składniki: 

200 g gorzkiej czekolady z wysoką zawartocią kakao (u mnie 70%)

70 g masła

2 duże jajka

60 g mąki (dałam orkiszową)

3/4 szklanki cukru kokosowego 

1 łyżka kakao

1/3 łyżeczki proszku do pieczenia lub sody 

1/3 łyżeczki mielonej wanilii 


Przygotowanie:

Czekoladę łamiemy na kawałki, dodajemy masło i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Ważne aby miska nie dotykała gotującej się wody. Czekoladowo maślaną masę studzimy. Jeśli zależy nam na czasie, wkładamy miskę do zimnej wody i mieszmy aby szybciej wystygła. 

Jajka wybijamy do miski i ubijamy z cukrem kokosowym oraz wanilią ok. 5 minut.

Do naczynia przesiewamy mąkę z kakao i z proszkiem do pieczenia.  Wlewamy ostudzoną masę czekoladowo maślaną i ponownie miksujemy na średnich obrotach. Na koniec dodajemy przesiane składniki z miseczki i dokładnie mieszamy już za pomocą szpatułki, tak aby składniki tylko się połączyły.

Całość wkładamy do zamrażarki na około 10 minut. Następnie wykładamy łyżką do lodów porcję masy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia w znacznej odległości od siebie. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C (grzanie góra - dół) na około 12 - 14 minut. 

Rada Kasi: Po upieczeniu ciasteczka są miękkie, dlatego odczekajmy około 15 minut, zanim zdejmiemy je z blaszki. 

Ciasteczka przechowujemy w dużym słoju, pojemniku próżniowym lub metalowej puszce.


Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:



• Ciastka owsiano sezamowe w 15 minut


• Ekspresowe ciastka owsiane z masłem orzechowym i solą






Gulasz warzywny w hinduskim stylu

Gulasz warzywny z hinduskim stylu
Warzywny gulasz z przyprawą pancz puren. Pancz puren to mieszanka pięciu przypraw wkład której wchodzi kozieradka, czarnuszka, gorczyca, kmin rzymski oraz koper włoski. Jeśli nie masz tej przyprawy zrób sama albo skorzystaj ze sklepu internetowego.

SKŁADNIKI:

1 szklanka ugotowanej z ciecierzycy 

2 bakłażan pokrojony w grube plastry

2 cukinie pokrojone w kostkę 

1/4 zielonej kapusty drobno poszatkowanej 

1 cebula pokrojona w piórka 

2 łyżki oliwy jedna łyżka przyprawy panch puren 

1 łyżeczka kurkumy

 pół łyżeczki chili 

4 ząbki czosnku (w zależności od wielkości daj tyle ile lubisz)

2 szklanki sosu pomidorowego 

1 łyżka koncentratu pomidorowego

1/2 łyżeczki soli 

50 ml mleczka kokosowego 

Przygotowanie 

Na dużej patelni rozgrzej oliwę dodaj przyprawę pancz puren i zacznij smażyć aż zacznie wydzielać się zapach i a ziarenka strzelać. Dodaj kurkumę, chili i smaż przez kolejne dwie minuty na średnim ogniu mieszając. Dodaj cebulę, czosnek, ciecierzycę, pokrojonego bakłażana i cukinię. Całość smaż kilka minut. Dodaj kapustę, wlej sos pomidorowy i  koncentrat. Gotuj pod przykryciem do miękkości warzyw około 30 minut. Podawaj z ryżem np. pełnoziarnistym basmati.

Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:



• Biryani z kurczakiem


niedziela, 6 lipca 2025

Białkowe placki z komosy

Białkowe placki z komosy ryżowej z dodatkiem białka ze słonecznika. Można dodać także białko serwatkowe lub biały ser. 

SKŁADNIKI:


60 g komosy lub mąki z komosy
80 ml napoju roślinnego lub mleka

1 jajko

1/2 rozgniecionego banana lub 3 łyżki musu z jabłek albo gruszki 
1 łyżeczka proszku do pieczenia
olej do smażenia 

cukier puder np. trzcinowy lub syrop klonowy 

owoce 

PRZYGOTOWANIE:

Komosę zmielić w młynku. Do miski przełożyć wszystkie składniki i zmieszać. Smażyć na rozgrzanej patelni na średnim ogniu. Kiedy na powierzchni pojawią się pecherzyki powietrza przewrócić placek na drugą stronę i smażyć 2-3 minuty. Podawać posypane cukrem pudrem lub z syropem klonowym i owocami. 


Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:



• Placki z mąki kokosowej


wtorek, 1 lipca 2025

Biryani z kurczakiem przepis

Biryani to danie z kuchni indyjskiej. To pyszne, soczyste kawałki kurczaka w aromatycznym jogurtowym sosie z ryżem. To danie jest  wspaniałe, lekkie. Robi się go szybko. Przyprawy do dania kupiłam w sklepie indyjskim. Godne polecenia. 

Na 2 porcje 

SKŁADNIKI:

400 g piersi z kurczaka ( 2 średniej wielkości)

Marynata

150 g jogurtu naturalnego 

2 ząbki czosnku

1-2 łyżeczki świeżego imbiru 

olej 1-2 łyżki

1 łyżeczka papryki czerwonej w proszku słodkiej

1 łyżeczka kurkumy

1/2 łyżeczka mielonej kolendry

1-2 łyżeczki garam masala

1 łyżeczka soli

sok z połowy cytryny 

1 łyżeczka koncentratu pomidorowego

100- 180* g ryżu basmati ( liść laurowy, 2 ziarenka kardamonu  zielonego,  gwiazdka anyżowa - dałam kawałeczek)

1 garść świeżej kolendry

masło gee

1 szczypta szafranu namoczonego w 1-2 łyżkach wrzątku 

mięta trochę 

1 szklanka oleju

cebula pocięta w piórka 

Przygotowanie: 


Do miski przelać jogurt oraz przyprawy - składniki marynaty i dokładnie ze sobą wymieszać. Pociąć kurczaka w kostkę i zamarynować w przygotowanej marynacie. Odstawić na 20 minut lub dłużej. Po tym czasie ugotować ryż z dodatkiem przypraw podanych w nawiasie. Na głębokiej patelni wlać szklankę oleju i na gorący dodać pociętą cebulę. Kiedy się  przypraży wyjąć suchą łyżką cedzakową. Zlać tłuszcz z patelni i  przełożyć całość marynowanego kurczaka. Smażyć kilka minut (10 minut). Ryż odcedzić i wyjąć przyprawy. Rozłożyć go na wysmażonym kurczaku, polać rozpuszczonym masłem gee oraz szafranem, dodać wysmażoną cebulę. Całość wymieszać, chwilę poddusić i wykładać na talerze posypując natką kolendry i posiekaną miętą.

* na osobę daje się od 50 do 80 g ryżu. Jeśli lubicie ryż dajcie więcej, szczególnie jeśli wybierzecie ryż basmati pełnoziarnisty. 

Ja cebulę pominęłam. 

Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:


• Chicken butter przepis


poniedziałek, 30 czerwca 2025

Zawijany omlet w stylu japońskim

Zawijany omlet w stylu japońskim

🥚 Zawijany omlet w stylu japońskim.


 Jeszcze zanim przejdziesz do czytania składników mam do ciebie ogromną prośbę. Z prawej strony pojawiają się reklamy. Czy możesz w nie kliknąć? Dzięki temu zarabiam. Jedno kliknięcie to kilka groszy. Ale jeśli kliknie kilka osób ja mogę zebrać pieniądze na zakupy składników i tzw. sprzęt. Będę ogromnie wdzięczna. 


Składniki

(1–2 porcje)


3 duże jajka

1 łyżka mleka 

szczypta soli

szczypta świeżo mielonego pieprzu

1 łyżeczka masła lub oleju (do smażenia)


posiekany szczypiorek (do podania)

2 kromki pieczywa na zakwasie (do podania)

kilka kropli sosu sojowego lub dashi (dla smaku umami)


Sposób przygotowania:

W misce rozbij jajka, dodaj mleko, sól i pieprz. Wymieszaj tylko do połączenia (nie ubijaj zbyt mocno, żeby omlet był delikatny).

Ustaw nieprzywierającą patelnię (średnica 20 cm) na średnim ogniu. Dodaj masło i pozwól mu się roztopić równomiernie.

Smaż warstwami, wlej cienką warstwę jajek na patelnię.

Gdy zacznie się ścinać (ale środek jeszcze będzie lekko płynny), zawiń pierwszy pasek omletu do jednej strony, pomagając sobie łopatką.

Przesuń zawinięty omlet na bok patelni.

Dodaj kolejną cienką warstwę jajek, lekko podnosząc już zawiniętą część, by jajka wpłynęły pod spód.

Powtarzaj zawijanie, aż zużyjesz całe jajka. 

Zsuń omlet na talerz. Posyp szczypiorkiem, dodaj pieprz i podaj z kromkami chleba. Świetnie smakuje z lekkim sosem (np. ponzu lub sosem sojowym wymieszanym z miodem).


Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:


• Pieczony omlet rolada

• Omlet cesarski



piątek, 20 czerwca 2025

Chleb orkiszowy na zakwasie

Chleb orkiszowy na zakwasie
T
o jeden z najlepszych chlebów orkiszowych jakie jadłam. Chleb oprócz znajomości techniki wyrabiania w głównej mierze zależy od rodzaju mąki. Moim zdaniem najlepsze mąki są od gospodarstwa Juchowo. Są to mąki Demeter. Do wypieku chleba polecam mąkę orkiszową typ 1100 lub 550 z dodatkiem mąki 2000. 

Składniki:

450 g mąki orkiszowej 1150 typ (lub 100 g typ 2000 i 350 g mąki typ 550)

50 g i 290 g wody 

30 g kwasu orkiszowego 

10 g soli

Przygotowanie:

Do miski wkładamy 30 g kwasu orkiszowego. Potocznie mówi się na to zakwas a tak naprawdę to robimy levain czyli naturalne rozwodnione drożdże. Następnie wlewamy 50 g wody oraz dosypujemy 50 g mąki orkiszowej typu 550. Całość mieszamy ale niezbyt długo żeby nie wytworzył się gluten.  Przykrywamy miskę folią i odstawiamy na około 10 godzin. Ja zaczynam zrobić go wieczorem żeby kolejne etapy zrobić kolejnego dnia. 

Po 10 godzinach czyli rano widać że mieszanina jest aktywna. Pojawiają się bąbelki gazu, a po odkryciu folii czuć octowy jabłkowy zapach. 

Przed rozpoczęciem kolejnego etapu do miski wsypujemy 450 g mąki orkiszowej i 315 g wody. Delikatnie mieszamy do połączenia i odstawiamy na 30-40 minut nie dodajemy soli na tym etapie ani kwasu proces ten nazywa się autolizą. 

Po 40 minutach autolizy dodajemy kwas oraz 10 g soli wyrabiamy około 5 minut i odstawiamy pod przykryciem w misce na 40 minut. Po tym czasie dokonujemy składania ciasta czyli łapiemy za jeden koniec rozciągamy i składamy na pół. Następnie przekręcamy o 90 stopni łapiemy za koniec rozciągamy składamy na pół. Po kilku takich złożeniach ciasto przykrywamy i odstawiamy na kolejne 40 minut. Składanie powtarzamy trzykrotnie co 40 minut. 

Po ostatnim składaniu odstawiamy ciasto na dwie do trzech godzin do wyrośnięcia. To pierwsze wyrastanie nazywa się bulk fermentation fermentacja wstępna. 

Następnie ciasto wykładamy na oprószony mąką blat i delikatnie formujemy kulę składając boki ciasta do środka i zaokrąglając odstawiamy na 10 minut do odpoczęcia. Po 10 minutach formujemy końcowy kształt bochenka okrągły lub podłużny w zależności od tego jaką mamy brytfankę i umieszczamy w niej ukształtowany bochenek. Odstawiamy go do wyrastania zwanego proofing drugie wyrastanie. Wyrastanie będzie trwało ponad dwie godziny (najczęściej dwie i pół) aż ciasto podwoi swoją objętość. 

Po wypełnieniu foremki i dwukrotnym wyrośnięciu ciasta sprawdzamy napięcie na powierzchni ciasta. Jeśli po delikatnym wciśnięciu  palca wgłębienie szybko powraca znaczy że jeszcze ciasto ma dużo siły do rośnięcia,  jeśli wraca bardzo powoli to jest już czas na włożenie chleba do piekarnika. Chleb będzie miał jeszcze siłę aby rosnąć w piekarniku.  

Chleb składamy do piekarnika rozgrzanego na 230 stopni C i pieczemy 35-40 minut. Na ostatnie 20 minut można zmniejszyć temperaturę nawet do 200 stopni C. 

Uwaga: 

Mąka orkiszowa zawiera gluten który różni się strukturą oraz siłą od glutenu w zwykłej mące pszennej dlatego wygodniej piec ten chleb w brytfannie tak jak chleby żytnie. 

Profesjonalnym piekarnictwie posiadając odpowiedni piec z odpowiednim parowaniem można pokusić się upieczenie bochenka bez brytfanny. Proces ten jest trudniejszy wymaga doświadczenia w formowaniu sprężystego bochenka z dość dobrze nawodnionego ciasta oraz umiejętności odpowiedniego nacinania. W domowych warunkach dobre efekty można osiągnąć stosując pieczenie w garnku służącym do pieczenia w piekarniku gdzie w pierwszej fazy pieczenia pod przykryciem jest odpowiedni poziom nawilżenia co pozwala wyrosnąć bochenkowi nie zasklepiając się zbyt szybko.



Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:


• Chleb żytni na zakwasie



wtorek, 10 czerwca 2025

Wodospady w Karkonoszach wędrówka, smak chleba i skalnych skarbów

 

Wodospady w Karkonoszach wędrówka, smak chleba i skalnych skarbów

Wakacje w Karkonoszach – pięć dni wśród wodospadów, chleba i szklanych skarbów

Karkonosze smakują i zachwycają. To region, do którego chce się wracać – dla powietrza, dla chleba, dla gór. A może i dla pierogów?



Dzień 1: Wodospad Kamieńczyka i czarny szlak

Karkonosze przywitały nas zielenią, szumem górskich potoków i zapachem świeżego pieczywa. Naszą bazą wypadową była ulica Urocza w Szklarskiej Porębie Średniej – spokojna, dobrze położona część miasta, z której łatwo można dotrzeć zarówno na szlaki, jak i do centrum. To doskonałe miejsce na znalezienie noclegu – cicho, zielono, a wszędzie blisko.



Pierwszego dnia wybraliśmy się do Wodospadu Kamieńczyka – najwyższego wodospadu w polskich Karkonoszach. Szliśmy czarnym szlakiem od stacji na Szrenicę, mijając monumentalne skały i szumiącą rzekę Kamienną

Wodospad zrobił na nas ogromne wrażenie – trójstopniowa kaskada spada z wysokości 27 metrów do wąwozu, który był scenerią m.in. do „Opowieści z Narnii”.





Dzień 2: Świeradów-Zdrój, wody mineralne i tajemnicze wodospady

Drugiego dnia pojechaliśmy do Świeradowa-Zdroju, gdzie odwiedziliśmy Park Zdrojowy i pijalnię wód. Piliśmy Świeradowiankę – naturalną wodę radonową, która wspomaga układ krążenia, reguluje ciśnienie i poprawia przemianę materii. Woda ta jest dostępna w pijalni codziennie, także dla osób spoza sanatoriów.










W drodze między Świeradowem a Szklarską Porębą zatrzymaliśmy się przy dwóch mniej znanych, ale bardzo urokliwych wodospadach: Kwisa ul. Nabrzeżna i Poidło. Oba dostępne są z drogi, a otaczają je spokojne, leśne ścieżki – idealne na krótką wędrówkę.

Warto zabrać ze sobą stój kąpielowy i ręcznik, jeśli chce się zanurzyć w wodach wodospadu. Zimową porą popularne jest morsowanie. 



Na zdjęciu wodospad Poidło

Dzień 3: Pieczywo, szkło i kamienne kaskady

Trzeciego dnia ruszyliśmy do Podgórzyna, gdzie odwiedziliśmy piekarnię Skansen Piekarniczy. Piekarnia jest czynna od godz. 14:00 w środę i niedzielę. Warto wcześniej zadzwonić i zamówić peczywo. Kupiliśmy chleb żytni na zakwasie, pełen smaku i aromatu – idealny na kanapki z lokalnym serem.

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się przy Wodospadzie Podgórnej, a stamtąd poszliśmy do kaskad Myi. Sam wjazd do tego wodospadu jest imponujący i zapiera dech w piersiach. Kręte serpentyny robiły na nas wrażenie. 



Z Wodospadu Podgórnej, poszliśmy szlakiem do kaskad Myi – cichego zakątka z krystalicznym potokiem.




Kaskady Myi



W drodze powrotnej zajrzeliśmy do słynnej Huty Szkła Julia. To nie tylko sklep z ręcznie robionym szkłem, ale i miejsce warsztatów, podczas których można samodzielnie wydmuchać ozdobę ze szkła, poznać tajniki rzemiosła oraz kupić oryginalne kieliszki, misy czy szkło artystyczne. Zapisy przez ich stronę internetową. 


Chleb, jakiego nie znajdziecie nigdzie indziej

W Szklarskiej Porębie trafiliśmy na prawdziwy rarytas – Piekarnię Rolniczą "Chlebuś z Bożej Góry" ul. Chopina 2, czynną tylko dwa dni w tygodniu. We wtorek i piątek od godziny 17:00. Warto zamówić chleb online. My poszliśmy przez 17:00 i już ustawiła sie dość spora kolejka. Kupiliśmy  chleb orkiszowy – prawdopodobnie najlepszy, jaki jedliśmy w życiu – oraz wyjątkowe ciasto Zakwaska, z lekką nutą fermentacji i karmelu. To smak, który zostaje w pamięci na długo.


Dostałam informację od właścicieli, że została uruchomiona  możliwość zamówienia  chleba z dostawą pocztową na terenie całej Polski. Poniżej znajduje się link do zamównień:




Karkonosze – nie tylko na jeden raz
To nie była nasza ostatnia wizyta w Karkonoszach. Miejsc do odkrywania jest tu bez liku – od dziesiątek tras rowerowych, przez piesze szlaki, aż po kolejkę na Szrenicę, która w 40 minut dowozi turystów na szczyt, skąd można ruszyć dalej w góry. Dla miłośników pociągów – polecam podróż do Jakuszyc koleją izerską. Widoki po drodze są przepiękne.

Ostatniego dnia wyruszyliśmy na Wodospad Szklarki i poznaliśmy historię Walonów.
Naszą wycieczkę zakończyliśmy wędrówką do Wodospadu Szklarki, jednego z najpiękniejszych miejsc w regionie. Szliśmy leśnym szlakiem od centrum Szklarskiej Poręby. Po drodze odwiedziliśmy Chatę Walońską, gdzie poznaliśmy historię Walonów – dawnych poszukiwaczy minerałów i ziół, którzy przemierzali Karkonosze w średniowieczu. Ich dziedzictwo przetrwało w legendach, symbolach i… kuchni.



























Wodospad Szklarki


🥟 Przepis na pierogi walońskie


Składniki na ciasto:
•         300 g mąki pszennej
•         150 ml ciepłej wody
•         1 jajko
•         1 łyżka oleju
•         szczypta soli
Nadzienie:
•         200 g gotowanych ziemniaków
•         100 g twarogu
•         1 łyżka posiekanych ziół (najlepiej świeży cząber, tymianek, pokrzywa lub szczaw)
•         sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
1.      Zagnieć ciasto z podanych składników i odstaw na 30 minut pod przykryciem.
2.      Ziemniaki rozgnieć, dodaj twaróg, zioła i przyprawy. Wymieszaj.
3.      Rozwałkuj ciasto, wykrawaj krążki, nakładaj farsz i zlepiaj pierogi.
4.      Gotuj w osolonej wodzie 3–4 minuty od wypłynięcia.
5.      Podawaj z masłem ziołowym lub kwaśną śmietaną.
________________________________________

Karkonosze smakują i zachwycają. To region, do którego chce się wracać – dla powietrza, dla chleba, dla gór. A może i dla pierogów?
Drzewo buk czerwony, który co dziennie witał nas z okien pokoju. Majestatyczne ogromne drzewo z koronkowymi bordowo czerwonymi liśćmi. 








piątek, 6 czerwca 2025

Sos kreolski przepis

Sos kreolski salsa criolla
Sos kreolski salsa criolla to popularny dodatek w Argentynie i w Peru. Sos przygotowany z pomidorów, cebuli, papryki z dodatkiem ziół takich jak koper, kolendra, natka pietruszki z octem i oliwą. Podawany zwykle do grillowanych mięs np. kurczka, ryby. Pyszny także na grzance. 

Jeszcze zanim przejdziesz do czytania składników mam do ciebie ogromną prośbę. Z prawej strony pojawiają się reklamy. Czy możesz w nie kliknąć? Dzięki temu zarabiam. Jedno kliknięcie to kilka groszy. Ale jeśli kliknie kilka osób ja mogę zebrać pieniądze na zakupy składników i tzw. sprzęt. Będę ogromnie wdzięczna

Składniki 

1 czerwona cebula 

4 pomidory

kolorowe papryki lub jedna czerwona

papryczka chilli 

ocet winny ( dałam 2 łyżki) 

1 łyżka posiekanej kolendry, pietruszki i kopru

1/2 szt. limonki 

oregano suszone 

oliwa (aż warzywa będą nią pokryte)

Przygotowanie 

Pomidora zetrzeć na tarce lub pokroić bardzo drobną kostkę. Cebula i paprykę również pokroić w bardzo drobną kostkę. Drobno posiekać zioła. Zalać oliwą i octem oraz sokiem z limonki. Doprawić solą, pieprzem i suszonym oregano. 


Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:


• Sałatka pomidorowa z octem i oliwą

środa, 4 czerwca 2025

Letnia sałatka z pomidorami, grejpfrutem, malinami


Letnia sałatka z pomidorami, grejpfrutem, malinami
Jeśli lubicie jeść sałatki warzywno-owocowe to to połączenie przypadnie wam do gustu. Podałam pomidory malinowe z plastrami czerwonego grejpfruta, dodałam morele maliny Ale świetne będą też truskawki oraz jadalne kwiaty czyli płatki aksamitki bogatej w zeaksantynę. Sałatkę polałam sosem przygotowanym z olejem z awokado ale może być oliwa z oliwek oraz octem z czerwonego wina. 

Składniki 

Dwie porcje 

1/2 łyżeczki imbiru tartego na małych oczkach

pomidor malinowy

grejpfrut 

kilka moreli 

maliny

kilka listków bazylii

1-2 łyżki oleju z awokado lub oliwa z oliwek

2 łyżeczki octu winnego 

1 łyżeczka miodu 

sól do smaku 

kilka płatków aksamitki lub kwiatki nasturcji 


Przygotowanie

Grejpfruta obrać ze skóry i pokroić w plasterki, pokroić w plastry także pomidora a morele na mniejsze kawałki. Całość rozłożyć na talerzach. Z oliwy, octu, imbiru i miodu zrobić sos. Polać nim po sałatce i ułożyć maliny oraz zioła i płatki aksamitki.


Inne przepisy, które mogą ci się spodobać:


• Sałatka pomidorowa z octem i oliwą

• Tarar z pomidorów