Pomidory są najlepsze teraz. Najsmaczniejsze. Lubię dotykać szypułek. Uwalnia się wtedy nieprzeciętnie piękny zapach.
3 duże twarde pomidory ( w mnie gatunek Czarny Krym)
mozzarella
kilka filecików anchois
Panierka:
6 łyżek czubatych bułki tartej
2 łyżki tartego parmezanu
sól
bazylia
Składniki panierki wymieszaj razem.
mąka
2 jajka rozkłócone
sporo oleju do smażenia
Umyj pomidory i pokrój na pół centymetrowe plastry. Mozzarellę pokrój w cienkie plasterki (ok 3 mm).
Ułóż plaster pomidora, mozzarellę, anchois, plaster pomidora. Całość obtocz w mące, potem w jajku i w przygotowanej panierce. Zrób kilka takich kotlecików z pozostałych produktów. Smaż mocno rozgrzanym oleju. Odsączaj na papierowym ręczniczku.
Smaczne na gorąco i na zimno.