Wczoraj jechałam przez mazowieckie wsie omijając autostrady. Na spokojnej raczej wolnej od ruchu ulicznego drodze zobaczyłam wystawiony stolik, na nim kraciasta cerata i dwie skrzynki pomidorów oraz stara waga. Nie zatrzymałam się . Ale po krótkim namyśle wróciłam. Zatrzymałam się. Na stoliku był dzwonek i napis"proszę dzwonić". Zadzwoniłam 3 razy. Nic. Czekam. Po paru minutach słyszę "no idę, idę". Zza drzew wyszła Pani z wiadrem dopiero co zerwanych pomidorów. A dziś mamy z nich krem pomidorowy. Smakuje? Jeszcze jak :)
740 gram pomidorów
czerwona papryka
oliwa z oliwek
2 ząbki czosnku
kawałek rozmarynu
słonecznik
oregano, papryka
łyżka octu balsamicznego
awokado 1/3 sztuki.
Pomidory sparzyć obrać ze skórki, pociąć na małe kawałki. Rozgrzać łyżkę oliwy wrzucić pomidory, dodać czosnek. Dodać pociętą paprykę i dusić pod przykryciem. Pomidory i papryka puszczą dużo wody, więc nie trzeba jej dolewać. Po 20 minutach dodać zioła wlać ocet balsamiczny i odparować. Zupę zmiksować. Podawać polaną oliwą, pestkami słonecznika i kosteczkami awokado oraz ziołami.
czwartek, 1 sierpnia 2019
wtorek, 30 lipca 2019
Sałatka z cukinii z ziemniakami
Teraz kiedy ziemniaki są najlepsze polecam rumiane ziemniaki z żółtą cukinią, czosnkiem, miętą i skórką cytryny. Moja posypana jest serem feta, ale wędzony biały ser także się smacznie wkomponuje.
6 sztuk jednakowej wielkości ziemniaków
1 żółta cukinia
ząbek czosnku
cząber i/lub rozmaryn
trochę skórki z cytryny
kilka listków mięty
olej rzepakowy 2 łyżki
ser feta lub polski biały ser wędzony 1/3 opakowania
sól i pieprz do smaku
Ziemniaki wyszorować, umyć i przeciąć w plasterki o równej wielkości ok. 0,5 cm (można je lekko obgotować wtedy krócej się rumienią), cukinię przygotować tak samo. Rozgrzać olej i rumienić ziemianki do miękkości. Kiedy będą prawie miękkie wycisnąć czosnek, dodać cukinię i smażyć jeszcze chwilkę. Na koniec dodać 1/2 łyżeczki cząbru, posolić i popieprzyć, dodać posiekanej mięty, doprawić skórką z cytryny a na talerzach wkruszyć fetę lub inny ser.
6 sztuk jednakowej wielkości ziemniaków
1 żółta cukinia
ząbek czosnku
cząber i/lub rozmaryn
trochę skórki z cytryny
kilka listków mięty
olej rzepakowy 2 łyżki
ser feta lub polski biały ser wędzony 1/3 opakowania
sól i pieprz do smaku
Ziemniaki wyszorować, umyć i przeciąć w plasterki o równej wielkości ok. 0,5 cm (można je lekko obgotować wtedy krócej się rumienią), cukinię przygotować tak samo. Rozgrzać olej i rumienić ziemianki do miękkości. Kiedy będą prawie miękkie wycisnąć czosnek, dodać cukinię i smażyć jeszcze chwilkę. Na koniec dodać 1/2 łyżeczki cząbru, posolić i popieprzyć, dodać posiekanej mięty, doprawić skórką z cytryny a na talerzach wkruszyć fetę lub inny ser.
poniedziałek, 29 lipca 2019
Lemoniada malinowa
Lemoniada napój o kwaskowatym smaku zrobiony z wody cukru i soku cytrynowego.
"Henry Mayhew w wydanej w 1864 pracy o ludności ubogiej Londynu pisze o sprzedaży lemoniady jako podstawy utrzymania biedaków w sezonie letnim. Lemoniada, nazywana w zależności od zastosowanych dodatków smakowych nektarem albo perskim sorbetem, miała składać się z pięciu podstawowych składników (woda, cukier, soda, kwas i sok owocowy). Podaje też przykłady ulicznej sprzedaży lemoniady – zarówno z dystrybutorów, jak i butelkowanej"- za Wikipedia
Moja maliniada :
opakowanie malin
woda
lawenda
suszona żurawina
mięta
kostki lodu
Maliny przebrałam, umyłam i włożyłam do garnka. Podgrzałam i kiedy puściły dużo soku przecedziłam sok przez sito. Pulpę z malin wykorzystałam do śniadania z jogurtem. Do soku dolałam wodę, wrzuciłam garść suszonej żurawiny, mięte, trafiły się także borówki orz mięta z melisa. Schodziłam w lodówce i dodałam kostki lodu.
"Henry Mayhew w wydanej w 1864 pracy o ludności ubogiej Londynu pisze o sprzedaży lemoniady jako podstawy utrzymania biedaków w sezonie letnim. Lemoniada, nazywana w zależności od zastosowanych dodatków smakowych nektarem albo perskim sorbetem, miała składać się z pięciu podstawowych składników (woda, cukier, soda, kwas i sok owocowy). Podaje też przykłady ulicznej sprzedaży lemoniady – zarówno z dystrybutorów, jak i butelkowanej"- za Wikipedia
Moja maliniada :
opakowanie malin
woda
lawenda
suszona żurawina
mięta
kostki lodu
Maliny przebrałam, umyłam i włożyłam do garnka. Podgrzałam i kiedy puściły dużo soku przecedziłam sok przez sito. Pulpę z malin wykorzystałam do śniadania z jogurtem. Do soku dolałam wodę, wrzuciłam garść suszonej żurawiny, mięte, trafiły się także borówki orz mięta z melisa. Schodziłam w lodówce i dodałam kostki lodu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)