Kupiłam ostatnio Sunqiuck pomarańczowy. Znacie ten produkt? To koncentrat soku z witaminą C. Moja mama jeździła na tranzyty na Węgry i przywoziła je abyśmy poznały znak za granicy;) To był jakiś '86 rok. Kiedyś wpadł mi w oko i musiałam sobie jego smak przypomnieć. Ale można kupić mango i inne egzotyczne smaki.
Mnie wpadło do głowy, żeby ten koncentrat użyć do kremu. I jest przepyszny. Pomarańczowy, ma śliczny pastelowy kolor.
Moja rada: tartę najlepiej przygotować dzień przed podaniem, gdyż na początku ciasto jest twarde. Pod wpływem wilgoci z kremu nawilgnie i będzie ja można jeść.
Ciasto kruche
szklanka mąki
3 łyżki cukru pudru
100 g zimnego masła
jajko
pół laski wanilii
1- 2 łyżki zimnej wody ( może bedzie tak, ze nie trzeba jej dodawać w ogóle)
PRZYGOTOWANIE:
Z podanych składników zagnieść ciasto dodając ziarenka z połowy laski wanilii.
Włożyć ciasto do lodówki na 30 minut. Rozwałkować i przełożyć do formy na tartę oprószonej mielonym lnem lub kaszką orkiszową lub bułka tartą. Przed włożeniem ciasta do piekarnika ponakłuwać spód ciasta widelcem lub obciążyć fasolą lub specjalnymi kamyczkami do obciążania.
Piec 20- 25 minut w 180 stopniach C.
Wyjąć i dobrze wystudzić.
Krem
opakowanie serka mascarpone 250g
2-3 łyżki koncentratu pomarańczowego Sunquick
3 łyżki cukru pudru trzcinowego
pół opakowania śmietanki 36% małe opakowanie
skórka z pomarańczy
PRZYGOTOWANIE:
Wyjmij serek z opakowania dodaj koncentrat pomarańczowy, cukier i mieszając dodawaj śmietanki tyle aby zrobił się krem, który potem włożysz w rękaw cukierniczy. U mnie wyszło ok 50% opakowania. Napełnij rękaw i dekoruj tartę.
Wierzch udekorowałam wstążeczkami ze skórki pomarańczy.