Teraz na targach- bazarkach królują pomidory. Trudno się im oprzeć. Kupiłam ich całkiem sporo.
Z kilku zrobiłam flan pomidorowy, delikatny, puszysty z dodatkiem bazylii.
na 4 porcje:
4 duże pomidory mięsiste (dałam pomidory paprykowe)
łyżeczka słodkiej papryki
2 jaja
40 g sera tartego parmezan
łyżeczka bazylii
1-2 łyżki oliwy z oliwek
ząbek czosnku
odrobina soli
pieprz do smaku
opakowanie orzeszków pini (opcjonalnie)
4 łyżki ryżu ugotowanego na sypko
pesto bazyliowe gotowe lub własnej roboty
PRZYGOTOWANIE
Pomidory sparzyłam i obrałam ze skórki. Posiekałam. Na oliwie z oliwek (ok.1 łyżka) usmażyłam rozgnieciony czosnek, dodałam pokrojone pomidory. Po kilku minutach zmiksowałam. Odstawiłam do wystygnięcia. Po wystygnięciu dodałam pozostałe składniki - jaja lekko ubijałam. Do wysmarowanych olejem kokilek wlałam masę. Zapiekałam w kąpieli wodnej 45 minut w 190 stopniach C, ostatnie 10 minut w 200 stopniach C.
Podałam z pesto bazyliowym.
Nie jadłam jeszcze nigdy takich pyszności, ciekawa jestem smaku. :)
OdpowiedzUsuńAle fajne danie, nigdy nie jadłam. Wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy takiego dania, ale wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńPomidorowe smaki teraz królują :) Chętnie bym skradła 1 porcję do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńZrobiłem się głodny od samego patrzenia! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe danie, chętnie spróbowałabym go;)
OdpowiedzUsuńInteresujący przepis, bardzo mnie zaintrygował. Chętnie bym go spróbowała, bo jestem ciekawa tego smaku :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że naprawdę apetycznie wygląda :D Pewnie by nam zasmakowało :)
OdpowiedzUsuńPomidorki teraz najlepsze :) smakowicie wygląda ten flan :)
OdpowiedzUsuńPyszna zapiekanka!
OdpowiedzUsuńSmaki i aromaty cudownie letnie.
Danie inspirowane włoską muzyką , wspaniała kompozycja smakowa i kolorystyczna.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba zmiana tytułu bloga, niby niewiele, a sens jednak zupełnie inny.Pozdrawiam
Jako jednyna zauważyłaś:) Dzięuje za opinię. Ale kiedy zmianiłam nazwę na FB, zauważyłam desant - 7 osób zniknęło w ciągu godziny:(
UsuńZrobiłam się głodna przez Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj właśnie miałam robić flan z pomidorów i zrezygnowałam. A jak patrzę na te pyszności, to żałuję. I to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejny przepis w akcji pomidorowej :)
Ciekawa potrawa, jeszcze nigdy takiej nie jadłam, a szkoda, bo pomidorów o tej porze roku mamy pod dostatkiem :-)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tej potrawy. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2015.
OdpowiedzUsuńwygląda extra ! ;)
OdpowiedzUsuńmniam! :) obok pomidorów nie potrafię przejść obojętnie :)
OdpowiedzUsuń