Mój ulubiony warzywny pasztet z selera z grzybami leśnymi z mąką z lnu .
SKŁADNIKI:
duży seler korzeniowy - 1 szt.
suszone grzyby 40 g - 1 opakowanie (u mnie prawdziwki)
liść laurowy - 1 szt.
ziele angielskie - 3 szt.
jaja - 3 szt.
mąka z lnu - 1 szklanka
pestki słonecznika - 1 garść
cebula biała - 1 szt.
olej - 2 łyżki
pieprz - 1 szczypta
PRZYGOTOWANIE:
duży seler korzeniowy - 1 szt.
suszone grzyby 40 g - 1 opakowanie (u mnie prawdziwki)
liść laurowy - 1 szt.
ziele angielskie - 3 szt.
jaja - 3 szt.
mąka z lnu - 1 szklanka
pestki słonecznika - 1 garść
cebula biała - 1 szt.
olej - 2 łyżki
pieprz - 1 szczypta
PRZYGOTOWANIE:
Selera ugotuj do miękkości w osolonej wodzie z liściem laurowym i zielem angielskim. Namocz grzyby i obgotuj kilka minut. Cebulę pokrój w kostkę, zeszklij na oleju i wystudź. Kiedy seler wystygnie obierz ze skórki, potnij na mniejsze części i przepuść przez maszynkę wraz z grzybami, cebulką ( ja użyłam rozdrabniacza). Od żółtek oddziel białka i ubij je na sztywno. Żółtka dodaj do masy selerowo - grzybowej i wymieszaj. Dopraw pieprzem i ewentualnie solą, wmieszaj mąkę z lnu. Na koniec dodaj ubite białka i delikatnie przemieszaj. Wlej do wysmarowanej blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz około 55 minut. Posyp pestkami słonecznika.
Podawaj z ogórkiem kiszonym, świeżym lub awokado:)
Wszystkie warzywne pasztety są genialne! Ten wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńNie lubię selera, ale coś czuję, że tutaj by mi smakował :)
OdpowiedzUsuńpasztet z selera, z grzybami brzmi przepysznie. niedawno miałam okazję jeść pasztet z orzechów i soczewicy - wspaniały smak. cały sukces tkwi w doprawieniu takiego warzywnego pasztetu. mam nadzieję, że selerowego też niedługo spróbuję. pozdrawiam ciepło !
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mnie zaskoczyłaś tym przepisem. Jestem ciekawa jak smakuje! Mąka z lnu...można zmielić nasiona?
OdpowiedzUsuńGosiu możesz dodać, zmielone bedą miały więcej tłuszczu... ale będzie zdrowsza. Mąka jest odtłuszczona i bardzo miałka.
UsuńAkurat mamy od rodziców duży korzeń selera to może się skusimy jak gdzieś dorwiemy formę do pasztetu :D
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńWspaniały!
OdpowiedzUsuńuwielbiam selerowe pasztety. Własnie seler często dodaję do warzywnych pasztetów.
Z selera jeszcze nie robiłam pasztetu, ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńWow!!!Musi bosko smakować:-)
OdpowiedzUsuń