czwartek, 3 kwietnia 2025

Ketola z ziaren, nadsion i orzechów z malinami

Ketola z samych ziaren i orzechów to świetna, chrupiąca i zdrowa przekąska lub dodatek do śniadania. Zrobić ją można zarówno na surowo, jak i pieczoną/podsmażoną, ale różnice są istotne. 

Czy trzeba podsmażać lub piec nasiona? Nie trzeba – można jeść na surowo, ale:

surowe ziarna (zwłaszcza len i chia) mogą mieć lekkie działanie śluzotwórcze i gorzej się trawią,

surowe pestki dyni i słonecznika mają delikatniejszy smak, ale mniej „orzechowy” aromat

 Delikatne podprażenie (np. w piekarniku lub na suchej patelni) poprawia smak (wydobywa orzechowość) i konsystencję (chrupkość), zmniejsza zawartość kwasu fitynowego, który może ograniczać wchłanianie minerałów, zwiększa strawność, szczególnie u osób z wrażliwym układem trawiennym.


Składniki (można dowolnie mieszać):


pestki słonecznika – 100 g

pestki dyni – 100 g

siemię lniane – 50 g

nasiona chia – 30 g

płatki kokosowe – 50 g

orzechy macadamia (grubo posiekane) – 70 g

cynamon

olej kokosowy 2 łyżki

dropsy czekoladowe

surowe kakao łamane 1 łyżka

lucuma 1 łyżka

liofilizowane maliny np. Bio Planet

Przygotowanie:


Wszystkie składniki wymieszaj w misce. Opcjonalnie dodaj 2 łyżki roztopionego oleju kokosowego i 1–2 łyżki słodzika + cynamon. Rozłóż na blaszce z papierem do pieczenia. Piecz ok. 20–30 minut w 150°C (z termoobiegiem), mieszając co 8–10 minut, aż będą lekko złociste. Wystudź a potem dodaj maliny liofilizowane, dropsy czekoladowe i  przechowuj w słoiku.


Wersja raw (surowa) – też możliwa:

Pomijasz pieczenie. Zmiel lekko nasiona (np. siemię lniane), żeby zwiększyć przyswajalność. Można też pestki namoczyć na całą noc, a potem wysuszyć w piekarniku nastawiajac je na 50- 60°C na kilka godzin z termoobiegiem. 




1 komentarz: