Wczoraj podałam przepis na sernik z żółtkami. Czas wykorzystać białka. Ja zrobiłam to od razu.
Potrzebne będą małe foremki z kominkiem lub jedna duża. Ciasto jest bez cholesterolu, więc osoby mające kłopot z prawidłowym jego poziomem a lubiący coś na słodko będą fanami tego ciast(k)a. Ciasto w środku jest bielunie i ma świetną teksturę. Jest nieco cięższe od klasycznego biszkoptu na całych jajach. Udekorujcie po swojemu. Ja miałam jedynie sos toffi pod ręką, a jako, że była już późna pora, nie poszłam po maliny, aby nimi udekorować ciasto.
Ciastko inspirowane ciastem anielskim Marthy Stewart.
SKŁADNIKI:
9 białek
9 łyżek drobnego cukru w miarę płaskich
2 łyżeczki proszku do pieczenia
9 łyżek mąki pszennej - przesianej przynajmniej 2 razy
wysmarowane formy lub foremki
PRZYGOTOWANIE:
Białka ubijać na sztywną pianę dodawać w miarę upływu czasu cukier. Kiedy piana będzie błyszcząca dodawać mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszać jak najkrócej się da na jednolite ciasto.
Przełożyć ciasto do formy lub foremek. I piec w 180 stopniach: małe ok. 30 minut, dużą myślę, że ok 40 minut, ale należy sprawdzić patyczkiem czy nie więcej.
Ale piękne:) Szkoda, że nie ma zdjęcia przekrojonego ciasta, bo ciekawa jestem jak wygląda...ło ;)
OdpowiedzUsuńAleż apetycznie wygląda, uwielbiam ciasta anielskie :) Pozdrowienia !
OdpowiedzUsuńcudeńka :) !
OdpowiedzUsuńleciutkie, delikatne, pyszne!
OdpowiedzUsuńAle ślicznotki!
OdpowiedzUsuńsą przepiękne :) warto pamiętać że masz taki dobry przepis na wykorzystanie białek :D
OdpowiedzUsuńGdyby jeszcze byly na mace razowej to bym sie juz rzucila do roboty:-) A tak tylko bede podziwiac, bo wygladaja cudnie:-)
OdpowiedzUsuńPiękne te babeczki!
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie:) palce lizać:)pozdrawiam: http://martawkuchni.blog.pl/
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyrosły;)
OdpowiedzUsuńale śliczne "maleństwa"!
OdpowiedzUsuńwyglądają super!:) a ta polewa kusi:)
OdpowiedzUsuńJakie cudne:-) A ja mam białka w lodówce:-)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńI ten sos,mój ulubiony...
Z sosem toffi idealne :)
OdpowiedzUsuńBajecznie wyglądają. Dobry przepis, bo często białek mi zostaje!
OdpowiedzUsuń