Bardzo zdrowy deser. Dla tych co na diecie bezglutenowej, bezcukrowej, bezmlecznej i dla nas wszystkożernych. |
SKŁADNIKI:
Mleczko kokosowe puszka 250 ml (ja wykorzystałam rich&creamy)
stewia w kroplach lub 1 łyżka erytrytolu
agar agar, ale może być żelatyna
lub 4 płatki żelatyny
owoce granatu
PRZYGOTOWANIE:
Mleczko kokosowe wymieszaj z kilkoma kroplami stewii, ksylitolu. erytrolu lub innego słodzika, który zastępuje cukier. Namocz płatki żelatyny w wodzie, odciśnij z wody a potem podgrzej w małym garnuszku aż się rozpuszczą. Używajac agaru do żelowania trzeba przeczytać na opakowaniu jak go użyć. Moje dwa agary mają zupełnie inne przyrządzanie. Wlej do mleczka i mieszaj, żeby z zimnym mleczkiem dobrze się połączyło. Przelej do miseczek lub szklanek. Włóż do lodówki na około 2 godziny. Agar agar lub płatek żelatyny lub 1 łyżeczkę żelatyny zmieszaj z gorącą wodą dodaj owoce granatu. Tak przygotowane owoce połóż na wierzchu panna cotty kokosowej. Włóż do lodówki, aby się ścięło z wierzchu.
Mnie nie udało się wyjąć ze szklanki deseru. Może włożenie na chwilę do wrzątku by pomogło. Ale miałam ogroną ochotę do zjeść i nie chciałam czekać.
uwielbiam jeść granat! tak fajnie się jego chrupie^^
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńWygląda cudnie. Genialny pomysł z tym granatem :)
OdpowiedzUsuń