Użyłam miodu lawendowego, którego przywiozłam z Sardynii i musiałam go tutaj wykorzystać. Połączony z wiórkami kokosowymi oszołomia kubki smakowe. Świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy i trzeszczące ze świeżości pieczywo ... Pycha
Składniki:
pół kubeczka jogurtu naturalnego 75 ml
skórka pomarańczowa
miód lawendowy 2 łyżeczki
wiórki kokosowe 1-2 łyżek
listki miety lub melisy do samku
Przygotowanie:
fajny pomysł, jadłabym łyżeczką prosto z miseczki:)
OdpowiedzUsuńOj tak. jest przepyszna. Nałożyłam sobie jak kulki lodów:)
Usuńjej.. ale pięknie to podałaś;) mmm.. poproszę takie!
OdpowiedzUsuńHmm, pomarańcza i kokos - to połączenie pobudza moją wyobraźnię;) Do tego jeszcze te zdjęcia...
OdpowiedzUsuń:):):)
Usuńnigdy nie widziałam takiej pasty, świetna!:D
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńRewelacyjnie podana :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńczasem mam tak, że muszę posmarować sobie chlebek czymś słodkim ;) po prostu MUSZĘ i nie ma wyjścia
OdpowiedzUsuńI ja tak mam:)
UsuńSuper podana i musi super smakować :)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie coś nowego :) Super! :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszności ... ;)
OdpowiedzUsuńCzasem na prawdę warto wejść i poczytać na blogach można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, wielu przepisów.
Mam nadzieję że taki mały rewanż będzie.
Zapraszam do siebie ;))
na słodko jeszcze nie robiłam pasty do kanapek, fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuń