Wczoraj przesadziłam ze sportem. Dziś czuję konsekwencje, ale na nogi postawił mnie omlet ze szpinakiem. Czuję się znacznie lepiej.
2 jaja
garść świeżego szpinaku
kilka sztuk pomidorków truskawkowych lub koktajlowych
szczypta gałki muszkatołowej
sól i pieprz do smaku
olej do smażenia
dowolne zioła (np. natka, bazylia, tymianek)
Jaja wbijamy do miski, roztrzepujemy. Wrzucamy warzywa, doprawiamy ziołami i przyprawami.
Smażymy na złoto parę minut do ścięcia.
Omlet i szpinak. Pycha, wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńA szybki, a dobry, wszyscy będą zadowoleni:)
UsuńAle konkrecior!!!Świetny. NIe pamiętam kiedy zdarzyło mi się przesadzić ze sportem... ale także ćwiczę i jestem obolała od kilku dni. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiód na moje serce. Czyli nie ja jedna mam ból, ale on mija:)
Usuńmniam mniam.. jak pięknie wygląda! i jakie zdrowe :)
OdpowiedzUsuńSzpinak to brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńale kusi !:) pora zrobić
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńSzpinak i pomidory - para idealna!
OdpowiedzUsuńomlet ze szpinakiem jeszcze nie próbowałam, brzmi nieźle, a wygląda rewelacyjnie;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepis! Wypróbuję!
OdpowiedzUsuń