Taka szklanka zdrowia dla mnie samej. Jestem dziś egoistką i zrobiłam tylko dla siebie.
Jest soczysty z samych wiśni i z ich soku. Gotujmy go bardzo szybko, nie traćmy witamin:)
Składniki
szklanka wydrylowanych wiśni
1,5 kostki trzcinowego cukru
łyżeczka skrobi ziemniaczanej
odrobina wody - jeśli soku będzie za mało
Przygotowanie
Ze szklanki wiśni odlej sok, który zebrał się na dnie szklanki. Wiśnie przesyp do rondla i na średnim ogniu zacznij podgrzewać. Kiedy puszczą sok natychmiast dodaj cukier i zalej rozprowadzoną skrobią w soku wiśniowym. Zagotuj ciągle mieszając. Zestaw i wystudź.
Jeśli będzie mało soku z wiśni weź ok. 1/3 szklanki wody źródlanej.
rewelacja :) szkoda że nie chcesz się podzielić ;/ aż mi smutno ...
OdpowiedzUsuńdomowy? Jesteś niesamowita ;)
OdpowiedzUsuńWygląda zbyt doobrze, oj zbyt! :D
to się nazywa kisiel, nie to co taki sklepowy :) i to z całymi wiśniami, pycha! :)
OdpowiedzUsuń:) Powiem Ci w sekrecie ze moj nick to polaczenie dwoch nazwisk :) "za panny' miałam na nazwisko Pajda - znajomi mowili do mnie (czasami) kromeczko, pajdusiu itp ;p a teraz po mezu jestem Krzywonos ;) stad Krzywa Kromeczka ;)
OdpowiedzUsuńa kisiel - wprost cudny :))
takie wiśniowe desery mają moc! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie lubię wiśni
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie prawdziwie owocowe wersje kisielu :)
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie taki jadłam :D
OdpowiedzUsuńZ wiśni nie robiłam, ale kisiel domowy zawsze jest lepszy niż kupny
OdpowiedzUsuńSkrobia ziemniaczana, tak samo jak ziemniaki, raczej nie jest dla cukrzyków wskazana. Cała łyżeczka na tylko jedną szklankę owoców to nie jest wcale tak mało chyba. Tak że cukrzycy raczej nie powinni z tego przepisu korzystać zbyt często. Ewentualnie raz na jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak taki zdrowy deser!
OdpowiedzUsuńprawdziwy domowy, pyszny i zdrowy kisiel:) porywam cały kubeczek :)
OdpowiedzUsuńPodziel się nie bądź taka :D
OdpowiedzUsuńdomowy kisiel - pycha:)
OdpowiedzUsuńPs. gotowanie za głosowanie już trwa:)
wiśniowy musi być cudowny! :D
OdpowiedzUsuńMmmm... wygląda bardzo apetycznie! A te kolory... Super! ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, podglądam już na różnych blogach, nabieram apetytu i w końcu u mnie też nastąpi taka mała chwila egoizmu :-)
OdpowiedzUsuń