Papryka nadziewana komosą (quinoa) i szpinakiem.
SKŁADNIKI
2 duże czerwone papryki
1/3 paczki quinoa
sól, pieprz
liście szpinaku
pieczarki kilka sztuk
2 ząbki czosnku
oliwa
PRZYGOTOWANIE
Z papryk usuwam gniazda nasienne, blanszuję we wrzątku około 5 minut. Wyjmuję i studzę.
W garnku gotuję quinoę zgodnie z opisem na opakowaniu. Odcedzam na sicie.
Rozgrzewam olej na patelni, dodaję wyciśnięty czosnek i pokrojone pieczarki. Po kilku minutach duszenia dodaję liście szpinaku. Na koniec wrzucam komosę i doprawiam solą i pieprzem. Mieszam. Nadziewam papryki. Na dno małej formy wylewam oliwę i układam papryki. Przykrywam folią aluminiową. Całość zapiekam w 200 stopniach około 20- 30 minut.
luuubię takie połączenia! :)
OdpowiedzUsuńPychota!
Wygląda strasznie apetycznie! :) Mam w domu quinoa ale jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńMuszę tej komosy spróbować w końcu, bo ta papryka taak ładnie wygląda<3
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie:) muszę w końcu wypróbować quinoa
OdpowiedzUsuńjak dla mnie- totalna bomba! pycha!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa quinoa, jak smakuje :) Wygląda to bosko!
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Pysznie wygląda :) uwielbiam szpinak i lubię guinoa...zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńPycha, uwielbiam takie połączenia!
OdpowiedzUsuńCo za cudeńka! Nigdy nie jadłam. Ale zapamiętam i w wolnej chwili wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńfaszerowane warzywa najczęściej przygotowuję właśnie w lato :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam papryki faszerowane :) przepysznie się u ciebie prezentują :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo pysznie :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle apetyczne i ciekawe. Zdjęcia tak sugestywne,że aż chce się sięgnąć i dotknąć.
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne papryki.
OdpowiedzUsuńŚwietnie nafaszerowana, lubię i to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, wygląda świetnie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająco się prezentuje!
OdpowiedzUsuńQuinoa- nie raz chciałam spróbować, w końcu jest pretekst :)
OdpowiedzUsuńZe szpinakiem jeszcze nie próbowałam. Wypchana jak się patrzy pięknie i zdrowo.
OdpowiedzUsuńPyszny obiad. Quinoa ? Już dawno się do niej przymierzam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta quinoa... pysznie się prezentuje w towarzystwie papryki :)
OdpowiedzUsuńQuinoa i szpinak <3 Uwielbiam to połączenie !!! :)
OdpowiedzUsuńLubię faszerowaną paprykę, ale takiej wersji jeszcze nie próbowałam. Wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię!
OdpowiedzUsuńMożliwości nadzienia jest nieskończona ilość.
Twoja wersja bardzo smakowita.
Zdrowo napakowana ;)!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na farsz. Muszę spróbować. Zawsze to jakaś odmiana :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńUwielbiam nadziewać papryki. Tym bardziej chętnie skosztuję Twojej wersji:-)
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś moją wiecznie chorą na papryki mamuśkę! :D
OdpowiedzUsuńOj papryka faszerowana jest wspaniała!
OdpowiedzUsuń