czwartek, 30 czerwca 2016

Warsztaty grillowe z firmą Sokołów

Kilka tygodni temu gościłam w Dworku w Woli Suchożeberskiej na warsztatach kulinarnych z firmą SOKOŁÓW. Wraz z innymi blogerami grillowaliśmy produkty marki Sokołów w towarzystwie ogromnej ilości warzyw i owoców. 



Zastaliśmy przywitani kieliszkiem prosecco i pysznymi wędlinami z mnóstwem owoców.



Obejrzeliśmy film firmy Sokołów o jakości jaką charakteryzują się produkty Sokołowa.




Grille Webera zostały "odpalone" a my ruszyliśmy przygotowywać dania do grillowania. 
Każdy z nas wylosował przepis i miał sam lub w teamie pracować na nasz wspólny sukces. 


Nasze menu zawierało:  grzanki z masłem czosnkowym, sałatkę z arbuzem i fetą, żeberka z grilla, szaszłyki,  grillowane warzywa, ziemniaczki pieczone z boczkiem i z oscypkiem, sałatka z rostbefem i wiele dodatków w  postaci sosów i dipów. 


Stoły uginały się od bardzo dobrej jakości produktów. 


Sommelier z firmy Czerwona Oliwka profesjonalnie doradzał nam jak łączyć wino z poszczególnymi smakami  naszych dań. 


Najsmaczniejsza- - moim zdaniem  -  sałatka z rostbefem.


Grillowane warzywa: cykoria, cukinia , kolorowe papryki, bakłażan, marynowane w salsie cebulowej z sosem sojowym i oliwie.




Najprzyjemniejsza  część naszych warsztatów degustacja i wspólne biesiadowanie. 

Serdecznie dziękuję za zaproszenie. Za spotkanie wspaniałych ludzi. Gotowanie w takim towarzystwie to prawdziwa przyjemność. 

7 komentarzy:

  1. Wspaniała inicjatywa i jeszcze lepsze zdjęcia tutaj widzę. Uwielbiam wszelkie spotkania z blogerami - dają mnóstwo inspiracji i energii do blogowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Musiało być super :) Niezapomniane przeżycie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę warsztatów, to musiało być super przeżycie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne przeżycie, sama chętnie bym wzięła udział w takich warsztatach :)
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna sprawa i... aż mi się zachciało grilla. Co Ty mi zrobiłaś? Do tej pory chodziło za mną jakieś ognisko w gronie znajomych, a teraz doszedł do tego jeszcze grill. No nic tylko pytać, czy nikt nic dobrego nie planuje. Tyle smacznych rzeczy na stole. Aż mi się jeść chce, a to jeszcze nie pora :D

    OdpowiedzUsuń