Znakomity dodatek do mięs. Przepis inspirowany książką "Kuchnia Polska" z Lidla Karola Okrasy. Chyba jeszcze nigdy nie zrobiłam dania czysto odzwierciedlającego przepis. Zwykle dodaję coś od siebie, zamieniam składniki, których nie lubię na swoje smaki.
SKŁADNIKI:
4 ugotowane lub upieczone buraki
opakowanie mrożonych wiśni
sól i pieprz do smaku
1 łyżka miodu
1 goździk
2 łyżki czerwonego octu balsamicznego
ząbek czosnku
liście tymianku lub mięty
PRZYGOTOWANIE:
Buraki pokroiłam w ósemki. Na patelni rozgrzałam miód dodałam goździk i czosnek. Dodałam do gorącego płynu rozmrożone wiśnie i dodałam buraki. Szybko podgrzałam całość. Posypałam świeżym tymiankiem i odrobiną mięty.
Dodałam kilka kropel oleju lnianego
Dodałam kilka kropel oleju lnianego
ze wszystkich stron mnie ostatnio atakują połączenia buraków z owocami, chyba będę musiała spróbować w końcu :)
OdpowiedzUsuńBuraki z owocami są bardzo dobre, a połączenie ich z wiśniami jest super :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie i bardzo świątecznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie. Buraki to jednak można wszechstronnie wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda! Mnie kusi malinowy barszczyk ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBuraczki <3 Uwielbiam! Świetne i bardzo smakowite połączenie :)
OdpowiedzUsuńna buraki zawsze się chętnie skuszę :) ciekawa wersja :)
OdpowiedzUsuńBuraki wcale nie muszą być nudne, czego właśnie dowiodłaś. Super przepis!
OdpowiedzUsuńTak dziwne aczkolwiek ciekawe połączenie smaków :D
OdpowiedzUsuńFajne, muszę wypróbować !
OdpowiedzUsuńGenialne połączenie!
OdpowiedzUsuń