Nową książkę wydawnictwa Znak "ALE FERMENT!" czytam w ogrodzie. To dobre miejsce aby zanurzyć się w opowieść o kiszonkach, zakwasach, occie i przepisach wspierających nasz mikrobiom. Autorami są Veronika Szwejk i Mikołaj Bator. Bardzo się ucieszyłam na tą książkę. Znam i jadam produkty Zakwasowni której są współzałożycielami.
Następnie przechodzimy do kolejnych części książki podzielonej na cztery pory roku. W każdej części znajdziemy przepisy na fermentację oraz przepisy z wykorzystaniem produktu fermentowanego np. kiszonych nerkowców.
Autorzy przekonują że wykonanie kiszonek nie jest trudne. Wystarczy poznać zasady, które są wyjaśnione i dokładnie opisane.
Z własnego domowego zakwasu żytniego przygotujemy bazę do sycącego żurku z chrzanowym chutneyem i grzybami.
Pelustka czyli ukraińskie pikle. Kilka lat temu kupiłam ją z ciekawości. Bardzo nam smakowała. Postanowiłam ją zrobić sama kierując się smakiem że słoika. Możesz znaleźć pelustkę na mojej stronie w przepisach!
Zimą przygotujesz napar z kiszonych cytryn z herbatą earl grey. Często robię kiszone cytryny (lubię też kupić). To niesamowite jak fermentacja zmienia jej smak. Nigdy jednak nie zrobiłam z jej użyciem napoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz