Piernik zaparzany. Jest mieciutki, wilgotny dzięki wrzącej wodzie, którą wlewa się w ostatniej chwili przygotowania. Swoje ciasto upiekłam w kwadratowej formie 30x30cm, ale myślę że w keksowej będzie się dobrze prezentował. Wystudzone ciasto polałam lukrem przygotowanym z 3 łyżek cukru pudru i 2 łyżeczek mocno naparzonej herbaty earl grey oraz udekorowałam rozmarynem.
Składniki:
320 g mąki (dałam orkiszową typ 630)
100 g miękkiego masła
2 jaja L
1/2 szklanki cukru kokosowego lub innego ciemnego
150 ml melasy trzcinowej (jeśli nie masz dodaj płynny miód)
1 łyżeczka przyprawy do piernika
2 łyżeczki proszku do pieczenia lub sody
1 szklanka wrzącej wody
Przygotowanie:
Natłuść formę i wyłóż papierem do pieczenia. Przesiej mąkę z proszkiem lub sodą i przyprawą do piernika. Miękkie masło ubij z cukrem na puch, potem dodaj po jednym jajku, kiedy masa się połączy wlej melasę i miksuj dalej do połączenia się składników. Dodaj mąkę i krótko zmiksuj tylko do połączenia się ciasta i teraz wlej szklankę gorącej wody, wymieszaj i przelej do formy. Piecz w 180 st.C 30-40 minut (do suchego patyczka).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz