Otrzymałam paczkę z przekąską Sunny Corn. Chrupiące "talerzyki" - tak o nich pomyślałam.
Są smaczne same, bez żadnych dodatków. Lubię takie chrupacze. Ale ja postanowiłam spędzić z nimi cały dzień.
Zaczęłam od lekkiego śniadania. Serek wiejski i gorące maliny. Trzeba jednak uważać, aby odsączyć serek z nadmiaru śmietanki. Mrożone maliny odparowałam i dodałam łyżkę miodu.
Na obiad zupa marchewkowa na ostro:
5 marchewek
1i1/2 l bulionu
biała cebula
mała papryczka chilli
ząbek czosnku
oliwa
PRZYGOTOWANIE:
Warzywa pokroiłam na małe kawałeczki, podsmażyłam (można też upiec w piekarniku) i załam bulionem. Po kilku minutach, kiedy warzywa były miękkie zmiksowałam i posypałam płatkami chili.
Kolacja jajecznica z jajek od ekologicznych kurek, sałata i szczypiorek.
Dzień był lekki i bardzo przyjemny. Czułam się radośnie i miałam dużo energii do działania. Czuje wiosnę!:)
Kolacja bardzo ładna i pięknie sfotografowana. Przepadam za jajecznicą ale nigdy nie widziałam jej tak ładnie ujętej.
OdpowiedzUsuńciekawe chrupacze :) a kolacja pięknie wygląda i z pewnością jeszcze lepiej smakowała :)
OdpowiedzUsuńLubię na słodko, ale z jajecznicą wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwszystkie opcje bardzo fajne:D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń