Budyń mandarynkowy znakomity w smaku, do tego wegański, choć możesz dać mleko krowie. Ja jednak lubię łączenie owoców z napojem roślinnym.
Do tego mandarynkowy sos.
SKŁADNIKI:
6-10 mandarynek ( w zależności od wielkości)
skórka z jednej mandarynki
500 ml mleka migdałowego/ sojowego/krowiego
1-2 łyżki płaskie ksylitolu/ cukru
2 - 3 pełne łyżeczki skrobi ziemniaczanej/ kukurydzianej
szczypta wanilii lub cukru waniliowego
PRZYGOTOWANIE:
Wycisnąć sok z 2 mandarynek malakserem z nakładką na cytrusy lub innej metody, taką którą używasz. Odlać pół szklanki soku, dodać skrobię, skórkę, wanilię ksylitol i wymieszać. W rondelku podgrzewać mleko, kiedy zacznie się gotować wlać sok z mąką i z ksylitolem i zagotować. Przelać do pucharków.
Jeśli lubisz ciepły budyń zrób do niego sos odparowując sok z pozostałych wyciśniętych mandarynek z niewielką ilością cukru, aż stanie się lepki.
Uwaga: mandarynki mandarynkom nie równe. Sami zobaczcie ile będzie soku. Ja użyłam 1/2 szklanki soku do samego budyniu. Resztę odparowałam. Do budyniu z lodówki dajcie zimny sos mandarynkowy aby nie rozpuszczał chłodnego budyniu.

oh! całosci z pewnoscia bym nie pochłoneła, ale na kawałek z pewnoscia bym sie skusiła :)
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
Genialny!
OdpowiedzUsuńZjadam oczami...
Mandarynkowy brzmi bardzo ciekawie ! Uwielbiam takie smakowe budynie ;)
OdpowiedzUsuńJaki piękny wyszedł! :)
OdpowiedzUsuńPięęęęękny! i tak cudownie dobrałaś struktury na zdjęciach :-)
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie i na pewno jest pyszny. a ja skorzystam z wersji na ciepło ;)
OdpowiedzUsuńPiękny budyń i ten sosik!! mniam, chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńWygląda baaardzo kusząco! Oj, zrobię :)
OdpowiedzUsuńWszystko razem wygląda bosko:-)!
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale! a i smakować musi obłędnie :) do zrobienia, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńtakiego budyniu nie jadłam, świetnie wygląda:D
OdpowiedzUsuńChyba zostanę wierną fanką Twojego budyniu :)
OdpowiedzUsuńcudny! i na pewno pachnie bosko...
OdpowiedzUsuńwyglada przepieknie:-)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie! pierwszy raz widzę tak pięknie podany budyń i o tak ciekawym smaku :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, bez dodatkowej chemii i gmo . Gratuluje przepisu i wykonania. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTaki budyń to ja bym zjadła. Sam zdrowie. I pyszny sosik mandarynowy
OdpowiedzUsuńJest taki uroczy, aż szkoda go jeść :)
OdpowiedzUsuńAleż mi tu cytrusami zapachniało! Wygląda prześlicznie taka budyniowa panienka :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bosko :D Z chęcią bym spróbowała takiego budyniu na bazie mleka migdałowego :))
OdpowiedzUsuńmniam ;) jest cudny!!
OdpowiedzUsuńKochana jak wchodzę na Twój blog i widzę przygotowane potrawy i słodkości to mam ślinotok!
OdpowiedzUsuńDomowy budyń w dodatku z moimi ukochanymi mandarynkami! Nie ma nic lepszego :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
wygląda perfekcyjnie! a pomysł z mandarynkowym smakiem mistrzowski
OdpowiedzUsuńWspaniały deser, genialnie się prezentuje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBudynie wszelakie , to ulubiony deser mojego Małż(On)ka.
OdpowiedzUsuńZ przepisu na sos skorzystam,budyń ugotuję na mleku krowim,
pomysł pyszny i bardzo apetycznie podany
Śliczny budyń i tak zgrabnie wyszedł z foremki. Pychotka i do tego urodziwa. Tak naprawdę to aż żal zjadać taki śliczny.
OdpowiedzUsuńbrzmi tak jak wygląda - cudnie! :)
OdpowiedzUsuńMoje dziecko uwielbia budyń. Chętnie wypróbuję taki przepis:)
OdpowiedzUsuńnie było mnie tu chwile a Ty takie pyszności wstawiasz!:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, aż chce się sięgnąć po taki smakołyk :)
OdpowiedzUsuńale baaajeeer!! ;) podoba mi się, to musi powalać smakiem ;)
OdpowiedzUsuńAle ładny! Mniam,mniam :)
OdpowiedzUsuńWoooow, rewelacyjny pomysł na budyń. Jestem za a nawet...za :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńJest genialny. I pięknie wygląda i niesamowicie kusi :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie! I do tego jeszcze mandarynkowy - musiał być wyśmienity :)
OdpowiedzUsuńno to czekam na sniadanie ;D
OdpowiedzUsuńTo musiało być przepyszne! I ten sos.. pycha!
OdpowiedzUsuń