Smażone plastry pomarańcza w przepysznym cieście z dodatkiem białego wina.
SKŁADNIKI:
1-2 pomarańcze
2 jaja
pół łyżeczki proszku do pieczenia
pół szklanki wytrawnego wina
2 łyżki cukru
2/3 szklanki mąki (u mnie bezglutenowa do naleśników)
olej do smażenia
PRZYGOTOWANIE:
Pomarańcze pokroić w równe pół cm krążki i zalać rumem. Odstawić. Oddzielić białka i ubić pianę. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, wlewać wino i mieszać. Dodaj cukier i żółtka. Teraz delikatnie dodawaj pianę. Ciasto ma być lekkie i puszyste. Zanurzaj krążki w cieście i smaż na złoto. Odsącz na papierowym ręczniku. Jedz ciepłe. Są lepsze od zimnych.
musi być smaczne:)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak racuchy :)
OdpowiedzUsuńna kilka zdecydowanie bym się skusiła :)
Nieziemskie ^^
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe danie :-) nie jadłam nigdy takich a z chęcią spróbuję :-)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńOryginalny przepis :)
OdpowiedzUsuńIntrygujące :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie czymś zaskoczysz, świetny pomysł na pomarańcze! :)
OdpowiedzUsuńZaskoczona jestem na maxa;-) Ale tak na plus:-)
OdpowiedzUsuńpomysłowe i smaczne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy deser, intryguje mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na pomarańcze. Nie widziałam jeszcze nigdzie takich doskonałych owoców w cieście, które tak świątecznie się kojarzą. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, z pomarańczami w takim wydaniu jeszcze się nie spotkałem :)
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić, super pomysł! :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Idealny smaki na zimowe wieczory!
OdpowiedzUsuńintryguje mnie ten przepis :)
OdpowiedzUsuńcudo... w sam raz na grudzień! jesteś moim natchnieniem normalnie ;)
OdpowiedzUsuńPomarańczy w takim wydaniu jeszcze nie jadłam :) Jestem ciekawa jak smakują :)
OdpowiedzUsuń