Wszystkie składniki musza być w temperaturze pokojowej.
Składniki:
100 g szpinaku baby (bez łodyżek) bio*
180 g cukru trzcinowego jasnego bio*
1 łyżeczka herbaty matcha
100 ml oleju rzepakowego
2 jaja L
170 g mąki przesianej (dałam orkiszową, przez co jest trochę cięższe)
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
limonka 1-2 sztuki (szukajcie tych soczystych)
rozmaryn świeży
cukier puder 60 g
Przygotowanie:
Szpinak miksujemy z olejem na gładką masę. Kilka igieł rozmarynu siekamy bardzo drobno. Limonkę dobrze szorujemy, masujemy aby puściła jak najwięcej soku. Na tarce o małych oczkach ścieramy zieloną cześć skórki, bez gorzkiej białej warstwy. Limonkę przecinamy na pół i wyciskamy sok. Do dużej misy wbijamy jaja i miksujemy z cukrem na puch, wlewamy zmiksowany szpinak z olejem, wlewamy sok z limonki, skórkę oraz rozmaryn. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i herbatę matcha. Mieszamy krótko aby składniki się połączały. Przelewamy do formy wysmarowanej dokładnie tłuszczem. Pieczemy w 180 stopniach C ok. 45-50 minut do suchego patyczka.
Przygotowujemy lukier.
Do miseczki przekładamy cukier puder. Drugą lionkę myjemy, ścieramy skórkę i po przecięciu wyciskamy sok ( jeśli ma mało soku trzeba wziąć sok z cytryny). Do cukru pudru małą strużką wlewamy sok i mieszamy aż uzyska konsystencję gęstej śmietany. Dodajemy skórkę z limonki. Polewamy wystudzone ciasto.
ładnie wyglada i choć za szpinakiem nie przepadam to w ciasta szpinakowe lubię
OdpowiedzUsuńKusząco wygląda. 😊
OdpowiedzUsuń