Ślimaczki ze szpinakiem i fetą.
350 g mąki (dałam orkiszową typ 550)
10 g drożdży świeżych
1 łyżeczka cukru trzcinowego
200 ml napoju sojowego lub migdałowego ciepłego lub mleka
50 ml oliwy z oliwek
1 mała łyżeczka soli
Nadzienie:
1 opakowanie szpinaku baby ( może być mrożony)
ser feta 1 opakowanie
ząbek czosnku
pieprz do smaku
PRZYGOTOWANIE:
Szpinak umyłam i umieściłam na patelni i krótko podsmażyłam bez oleju. Kiedy liście puściły sok odcedziłam. Ostudzony wycisnąłam rękami z nadmiaru wody i poszatkowałam drobno na desce. Przełożyłam do miski, dodatłam pokruszony ser feta i wymieszałam z przeciśnietym czosnkiem i niewielką ilością soli ( ser już jest słony) oraz peiprzem. Odstawiłam na bok.
Drożdże rozpuszczam w niewielkiej ilości wody ze szczyptą cukru i mąką Do miski wsypałam mąkę, dodałam cukier, szczyptę sol, wlałam drożdże, napój migdałowy i zaczęłam zagniatać ciasto, następnie wlałam oliwę i wyrabiałam ok. 10 minut. Odstawiłam na godzinę do wyrośnięcia. Kiedy ciasto podwoiło objętość na stolnicę wysypałam trochę mąki, przełożyłam ciasto, odgazowałam i rozwałkowałam dość cienko na prostokąt. Był bardzo długi i wąski. Masę serowo szpinakową rozsmarowałam cienko na całej powierzchni zostawiając około cm ciasta z po bokach. Całość zrolowałam, i pocięłam na 4 cm kawałki. Przełożyłam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piekłam 30 minut w 180 stopniach C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz