Śledź z musem z szarej renety.
Każdą porcję umieściłam w osobnej szklaneczce (6 sztuk).
Moja sugestia: jeśli chcecie właśnie tak je podać to polecam pokroić śledzia w kosteczki ok. centymetra.
Ja ułożyłam śledzie piramidkę z kawałeczków około 4 x 4 cm. Ale niezbyt wygodnie się je.
W tak dużych kawałkach lepiej będzie serwować je na spodeczkach.
SKŁADNIKI
5 filetów śledziowych
cebula różowa
100 ml białego wina
jabłko szara reneta
pieprz czarny
mielone ziele angielskie (można zmielić w młynku)
1/2 łyżeczki cynamonu
3 goździki
PRZYGOTOWANIE
Śledzie moczymy w wodzie kilka godzin. Kiedy mamy już odsolone ryb obieramy jabłko, kroimy w kawałki i dusimy z 50 ml wina wraz z goździkami. Na patelni dusimy cebulę z mielonym zielem angielskim i odrobiną cynamonu. Pod koniec wlewamy pozostałą ilość wina. Odparowujemy kilka minut. Jabłko i cebulę pozostawiamy co całkowitego ostygnięcia. Potem układamy w szklaneczkach na przemian. Warstwa jabłka posypana pieprzem, śledź, cebula i tak ok. 2 warstw.
Udekorowałam kiełkami brokuła.
Wstawiłam na kilka godzin do lodówki, aby smaki się "przegryzły”.
wow, ciekawy pomysł! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis idealnie wpasowałby się również w moją akcje :D
OdpowiedzUsuńhttp://zmiksowani.pl/akcje-kulinarne/sledzie-w-kazdej-postaci
Zapraszam serdecznie
A Twoje zdjęcia powalają... nawet jak bym śledzi nie lubiła, choć uwielbiam, to pewnie i tak bym skosztowała :)
Pozdrawiam
www.basinepichcenie.blox.pl
Przepyszne !Jestem jedyną w domu co lubi śledzie, chociaż mój mąż nie powiem zawsze spróbuje moje śledzie, szczególnie rolmopsy. Twoje śledzie przypominają mi szwedzkie śledzie z piernikowymi przyprawami i winem marszala. Koleżanka w pracy kiedyś zrobiła…
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
oo..! ja dziś rano jadłam śledzia opiekanego w zalewie octowej-był super, ale twoja wersja.. Twoja musi wymiatać, serio-takiego połączenia jeszcze nie znałam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za dodanie wpisu do akcji. Zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńBasinepichcenie
intryguje mnie taki pomysł na śledzia! ciekawie, ciekawie :) trzeba koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie połączenia. do tego jak pięknie podane!
OdpowiedzUsuńCudownie podane :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają, na początku myślałam, że cebulka to ramiona ośmiornicy. :D
OdpowiedzUsuńWygląda super:) śledziki są bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńKochana uwielbiam śledzie i Twój przepis na pewno zostanie wykorzystany!
OdpowiedzUsuńTo musi byc pyszne!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za śledziami, ale w takim wydaniu? Wyglądają bardzo kusząco i smacznie :)
OdpowiedzUsuńTakiego połączenie jeszcze nigdy nie widziała, ale podoba mi się :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńZ jabłkiem ciekawe... mmmm.... Z pewnością warte przygotowanie i to nie raz :).... Podanie również smakowice, prezentuję się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie brzmi i wyglada. Sezon na śledzie zatem wypada rozpocząć. Twój przepis przyda się idealnie.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie rewelacja:) i do tego pięknie się prezentuje:) pozdrawiam:www.martwkuchni.blog.pl
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem smaku... a wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńRównież zaciekawiona apetycznym zdjęciem, spróbuję zrobić takie u siebie, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia przecudne, aż chciałoby się mieć taką szklaneczkę przed sobą:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe przepisy i ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń