Nie, nie byłam w Afryce. "Podróżuję" kulinarnie po przepisach. Ciagle szukam wciąż nowych smaków i przepisów. Znalazłam pączki na Tłusty Czwartek w Afryce.
Zrobiłam dwie wersje: smażoną i pieczoną. Szczerze mówiąc te z piekarnika to raczej bułeczki. Te smażone oleju to są PĄCZKI.
Można je robić na różne sposoby z mlekiem kokosowym, krowim, z białą mąką, z razową, z proszkiem do pieczenia, drożdżami, z jajem lub bez. A dodatki: to ananas, cynamon, imbir, kardamon. Posypka może być z wiórków kokosowych z cukrem, mielonych migdałów lub posiekanych orzeszków ziemnych.
Ja wypowiedziałam się na tema: z mąką pszenną, drożdżami i skórką pomarańczową smażoną, mleczkiem kokosowym. Posypka cynamon z cukrem pudrem. Z podanych składników wyszło ok. 16 sztuk.
SKŁADNIKI:
1 roztrzepane jajko
pół szklanki cukru drobnego
pół szklanki mleczka kokosowego
2 szklanki mąki
2 łyżeczki suchych drożdży
2 łyżeczki smażonej skórki pomarańczowej
2 łyżki roztopionego masła
trochę mąki do podsypywania
olej do smażenia
PRZYGOTOWANIE:
Składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Roztop masło niech wystygnie. Mąkę wsyp do naczynia z suszonymi drożdżami wlej mleczko, dodaj jajo, masło, cukier skórkę i zagnieć ciasto aż będzie odchodziło od rąk. Zostaw do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto (nie rośnie zbyt dużo) podziel na 4 części spłaszcz ręką i przekrój na cztery.
Rozgrzej olej i smaż aż będą rumiane.
Sprawdzaj patyczkiem ciasto czy nie zastaje na nim surowe ciasto.
Wystudź. Do worka foliowego wsyp cukier i cynamon i obtocz pączki.
Wersja z piekarnika: nastaw piekarnik na 180 stopni C i piecz ok. 30 minut.
Na Tłusty Czwartek przypadła mi wersja smażona.
Te z piekarnika raczej na rano do konfitury.
obydwie wersje warte grzechu:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe przepisy na pączki wyszukałaś. Podobają mi się Skusiłabym się na obie wersje :)
OdpowiedzUsuńWow! Naprawdę egzotyczne te pączki, niesamowicie pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńjej..! W Afryce też mają Tłuściaka? :D
OdpowiedzUsuńSuper, mnie też bardziej urzekła 1sza wersja, bo druga faktycznie-skojarzyła mi się z bułeczkami, czy tam scones :)
No proszę, pączki bez granic! Kto by pomyślał !
OdpowiedzUsuńWybieram te pierwsze, bo to pączki, nie bułeczki.
wow, jakie szalenstwo:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pączusie! Nigdy takich nie jadłam, wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńZ piekarnika to fakt wychodzą bułeczki drożdżóweczki. Ale smaczne. Takie afrykańskie to brzmi bardzo egzotycznie :)
OdpowiedzUsuńo kurczę, to dopiero oryginalne pączki są!:)
OdpowiedzUsuńnie dość że afrykańskie to jeszcze kokosowe :) fajowe!
OdpowiedzUsuńciekawe!!! poproszę te smażone, jak pączki to pączki :)
OdpowiedzUsuńPełna egzotyka:) Lubie takie przepisy.
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kuszą :) !
OdpowiedzUsuńTen kokosowy smak kusi jak diabli...;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis i bardzo ciekawi mnie smak kokosowych pączków :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Ładnie tak kusić, człowiek stara się wymazać z pamięci ilość ..., którą spożył wczoraj. A tu nowe wyzwania.
OdpowiedzUsuńAle mnie zaciekawiłaś :-)
OdpowiedzUsuńciekawe te pączki, o takich nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńmiła odmiana ;)
OdpowiedzUsuńOjej nie jadłam jeszcze takich, ale miło obejrzeć coś nowego niż tradycyjne pączki. Cudnie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie i bardzo chrupko :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, bardzo mi się spodobał i z chęcią go wypróbuję :) Takich pączków to ja jeszcze nie jadłam...
OdpowiedzUsuńznacznie ciekawsze niż zwykłe! <3
OdpowiedzUsuńWybieram wersję tłustą! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy przepis, może kiedyś wypóbuję
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takich, ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńMnie też kusiły te pączki.
OdpowiedzUsuńMoże za rok...
Pysznie u Ciebie się prezentują!