Ledwo wyszliśmy z kozaczków i rozgrzewających herbat a już wskakujemy w klapki, na rowery i chłodzimy organizmy.
Moja propozycja: izotonik na bazie wody kokosowej.
Dodałam różową cytrynę. Słyszeliście o różowych cytrynach? Owszem jest różowa ale bardzo delikatnie. Cena 3,90 za sztukę! Czy warto? Sami zdecydujcie, ja kupiłam z ciekawości. Trochę spodziewałam się więcej różowego koloru ;) Skórna zdradzała więcej tego koloru.
woda kokosowa 1 litr
cytryna i tymianek
kostki lodu.
Można dodać miód,ale woda ma wspaniały smak i mnóstwo elektrolitów!
Nie słyszałam o takich cytrynach, muszę się uważnie rozejrzeć w sklepie za nimi :)
OdpowiedzUsuńTe Twoje napoje wyglądają tak obłędnie, że od razu czuję niesamowite pragnienie! :)))
taki napój idealny dla ochłody :) a o tej cytrynie wcześniej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńNigdy o różowej cytrynie nie słyszałyśmy ale skoro bez fajerwerków to raczej się na nią nie skusimy :)
OdpowiedzUsuń