Przygotowując palone masło trzeba poznać kilka ważnych zasad, aby uzyskać masło palone a nie spalone. Palone masło pachnie orzechami laskowymi. Masło trzeba podgrzać do 130-150 stopni C (dobrze mieć termometr kuchenny). Ale bez niego też uda nam się go zrobić. W podanej wyżej temperaturze białka i cukry zawarte w maśle poddają się karmelizacji. Takie palone masło wspaniale pasuje do ryb, warzyw przygotowanych na parze, wzbogacają smak zup oraz deserów ( serników, tart, naleśników).
Składniki:
Kopytka:
500 g ugotowanych i przeciśniętych przez praskę ziemniaków
jajko
2 łyżki kaszki pełnoziarnistej orkiszowej lub orkiszowe otręby
2-3 łyżki mąki orkiszowej + do podsypywania
sól do smaku
Przygotowanie:
Składniki na kopytka zagniatamy. Dzielimy ciasto na dwie części. Na stolnicę wysypujemy trochę mąki a z ciasta formujemy wałek lekko spłaszczamy od góry i tniemy na małe kopytka. To samo robimy z pozostałą częścią ciasta. Gotujemy w osolonej wodzie 1-2 minuty po wypłynięciu. Wyjmujemy na talerze.
Polewamy palonym masłem.
Palone masło:
masło 82% tłuszczu ( niesolone)
Masło pokroić w kostkę i umieścić w rondelku w na średnim ogniu roztopić. Na maśle pojawi się piana, której nie wyrzucamy. Termometrem pilnujemy temperaturę aby nie przekroczyła 150 st. C. Mieszamy od czasu do czasu. Po chwili gotowania białka i cukry zawarte w pianie zaczną brązowieć i opadać na dno rondla. Zdejmujemy masło z ognia i przelewamy do innego garnka aby zatrzymać proces gotowania.
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńMmmm uwielbiam kopytka :) Wyglądają bardzo, bardzo apetycznie! Świetny przepis :)
Pozdrawiam cieplutko ♡