Uwielbiam świeże ryby. Z dostępnych w sklepie kupiłam stęka z tuńczyka.
Podałam go na duszonych porach w białym winie z estragonem i świeżym szpinakiem z rodzynkami i orzeszkami piniowymi. Było elegancko i pysznie! Estragon to specyficzne zioło. Albo się go lubi albo nie. Jeśli nie przepadasz za jego smakiem możesz śmiało je pominąć.
dla dwóch osób:
2 steki z tuńczyka
sól i pieprz, oliwa - do natarcia steku
biała część pora
pół kieliszka wina
olej
sól, pieprz, estragon - przyprawy do pora
pół opakowania świeżego szpinaku
paczuszka orzeszków piniowych
duża łyżka rodzynek
sól i pieprz
oliwa
szczypta gałki muszkatołowej
Potrzebne będą: patelnia grillowa, rondel do duszenia pora,
niewielka patelnia do przygotowania szpinaku.
PRZYGOTOWANIE
Tuńczyka natrzyj solą pieprzem i wmasuj oliwę. Rozgrzej patelnię grillową. Grilluj rybę tak jak lubisz. Ja lubię kiedy trochę mięsa w środku jest jeszcze surowe.
W rondlu rozgrzej ok. łyżki oleju i wrzuć pokrojoną w talarki białą część pora i duś. Często mieszaj. Dolej białe wino, odparuj. Dodaj przyprawy. Na koniec dodaj szczyptę estragonu lub łyżeczkę świeżo estragonu siekanego.
Na patelni rozgrzej oliwę wsyp orzeszki piniowe i rodzynki niech się zrumienią. Wyjmij na bok na talerzyk. Włóż na patelnię umyty szpinak i chwilę mieszaj, aż liście się zblanszują. Dodaj sól i pieprz. Na koniec dodaj orzeszki, rodzynki i dopraw gałką muszkatołową.
Podanie:
Wykorzystałam ring kulinarny do ułożenia dania. Na spód ułożyłam duszone pory. Następnie szpinak, tuńczyk. Górę udekorowałam szpinakiem. Podałam białe wytrawne wino.
Wygląda imponująco:)
OdpowiedzUsuńWygląda jak z najlepszej restauracji. Musiało być pyszne: )
OdpowiedzUsuńznakomicie podany!
OdpowiedzUsuńSmakowite, uwielbiam grillowaną polędwicę z tuńczyka, a Twoja propozycja jest świetna i bardzo elegancko podana :) Pozdrawiam, La dolce Vita :)
OdpowiedzUsuńPysznie!
OdpowiedzUsuńPiękna kompozycja składników.
Obiad idealny! Bardzo pięknie podany!
OdpowiedzUsuńCzęsto kiedyś kupowałam taką polędwiczkę z tuńczyka, nawet mi posmakowała :))
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda, a jak musi smakować....
OdpowiedzUsuńSmakowite! Ale gdzie tu kupić świeże rybki... :/
OdpowiedzUsuńNie wiem co bardziej kuszące- rybka czy szpinak z orzeszkami piniowymi :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak danie restauracyjne, piękne, że ho-ho!!
OdpowiedzUsuń