Wyborne placuszki. Przepis chyba zna każdy.
Ale ja napiasałam swój. Niech i mój blog ma coś greckiego...
Składniki:
ślednia cukinia starta na dużych oczkach
pół łyżeczki soli
pieprz
jajko
oregano
ząbek czosnku
2 łyki mąki
pół opakowania prawdziwej greckiej fety
olej do smażenia
olej do smażenia
Przygotowanie:
Cukinię zetrzeć na dużych oczkach. Posolić. Odstawić. Po 30 minutach wycisnąć nadmiar wody. Dodać jajko, rozkruszyć ser, dodać mąkę, oregano, wyciśnięty czosnek. Wymieszać na jednolitą masę.
Smażyć w oleju rzepakowym aż będą rumiane
poproszę jednego, albo dwa, ewentualnie 7! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie placki, czasem dodaję jeszcze do środka posiekne orzechy włoskie.
OdpowiedzUsuńmmmm, może dodam następnym razem:)
UsuńUwielbiam takie placki, czasem dodaję jeszcze do środka posiekne orzechy włoskie.
OdpowiedzUsuńWygladaja przepieknie. Narobilas mi smaka na takie placki, chyba sie musze za nie zabrac:-)
OdpowiedzUsuńczęsto robię, bardzo je lubię!
OdpowiedzUsuńJakie piękne placuszki! Założę się, że zniknęły w mgnieniu oka;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTakie placki, podobnie jak ziemniaczane, nigdy się nie nudzą...
OdpowiedzUsuńzjawiskowe!Pozdrowionka:**
OdpowiedzUsuńpyszne! oregano i feta- całkiem mnie przekonały :)
OdpowiedzUsuńkocham!:) tak dawno ich nie robiłam
OdpowiedzUsuńRobiłam wczoraj identyczne :) W smaku dobre, ale wypiły tyle tłuszczu... :(
OdpowiedzUsuńWina starej patelni, na ktorej wszystko się przypala :/ Ale nawet gdybym miala lepszą, nie wiem czy wyszłyby mi tak ślicznie rumiane, kształtne i grubiutkie jak Tobie ;)
Ojoj, koniecznie muszę zrobić;)
OdpowiedzUsuń