Składniki:
kapusta kiszona 500 g
2 jabłka
1 łyżka pasty curry
1 łyżeczka curry w proszku
pół łyżeczki kolendry w ziarenkach
2 cm startego imbiru
łyżeczka miodu wielokwiatowego
1 limonka
150 ml mleczka kokosowego
1 łyżeczka oleju ( u Karola jest masło)
szalotka 2 sztuki
ząbek czosnku
50 ml słodkiej śmietanki 30% ( u mnie bez tego składnika)
sól, biały pieprz i oliwa
Przygotowanie:
Szalotkę (użyłam cebulę) i czosnek drobno posiekaj i zeszklij na oliwie, dodaj pastę curry i proszek curry. Podsmaż chwilę aby oddały aromat. Dodaj imbir i mleko kokosowe oraz śmietankę. Gotuj około 5 minut aż zgęstnieje. Przesiekaj kapustę i dodaj do sosu i duś dalej przez kolejne 5 minut. Dopraw miodem, sokiem i startą skórką limonki. Dodaj posiekaną kolendrę, sól i pieprz a na koniec pokrojone jabłka, przemieszaj i zdejm z ognia.

Uwielbiam kapustę kiszoną! Smaki wszelkich curry również są bliskie mojemu sercu. Z takim połączeniem nigdy się nie spotkałam, ale bardzo mnie zaintrygowało. Trzeba spróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja. Lubię curry, więc chętnie ją wypróbuję.
OdpowiedzUsuńWow, ale ciekawa opcja na kiszoną! Koniecznie do wypróbowania, bo uwielbiam curry :)
OdpowiedzUsuńwow, pomysł rewelacja, jestem ciekawa jak smakuje ;)
OdpowiedzUsuńJesteśmy ciekawe jak to połączenie może smakować :)
OdpowiedzUsuńNie boję się takich połączeń :)
OdpowiedzUsuń