Zatem czy do środka dodacie ryż, komosę białą, czarną czy kaszę - też będzie pysznie.
Farsz:
1/2 szklani suchej komosy
1/2 szklanki zielonej soczewicy
3/4 szklanki czerwonej soczewicy
3 średnie marchewki
cebula
3 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
2 łyżki oliwy
(tymianek, lubczyk, cząber)
liść laurowy i ziele angielskie
3/4 szklanki buliony
Komosę i obie soczewice ugotować osobno według przepisy na opakowaniu. Marchewki obrać i zetrzeć na tarce. Cebulę posiekać w kostkę. Czosnek zmiażdżyć i posiekać.
Rozgrzać w rondlu oliwę i udusić marchew z cebulą i czosnkiem, doprawić solą i pieprzem, dodać pod koniec zioła. Wymieszać z ugotowaną komosą i soczewicami.
Zblanszowane liście kapusty nadziewać farszem i zwinąć.
Układać w rondlu, podlać lekko np. bulionem. Dodać liść laurowy i ziele angielskie. Gotować ok. 20 minut.
Sos:
3-4 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
niepełna łyżeczka soli, pieprz
ząbek czosnku
1 szklanka wody
1 łyżeczka rozmarynu suszonego
oregano
4 suszone pomidory
Koncentrat włożyć do garnka, dodać przyprawy, posiekane suszone pomidory. Wymieszać. Zalać nim podgotowane gołąbki. Gotować jeszcze 10 minut. Na koniec posypać natką pietruszki.
Zjadłabym gołąbki bez mięsa ;)
OdpowiedzUsuńtakiego pysznego gołąbka bym sobie zjadła z chęcią
OdpowiedzUsuńMoje ulubione bezmięsne gołąbki to takie z kaszą gryczaną i grzybami. Chętnie wypróbuję taką, warzywną wersję :)
OdpowiedzUsuń