Piernikowe panforte świąteczne ciasto

Wiele lat zajęło mi upieczenie tego ciasta. Zobaczyłam go we Florencji. Szukałam na niego przepisu, ale tak naprawdę, to wszystko zależy od tego co chcemy do środka dodać. Ja lubię nie słodkie ciasta. Dlatego w moim Panforte jest gorzka czekolada a cukier zastąpiłam cukrem kokosowym. 

Upiekłam go w naczyniu żaroodpornym okrągłym 18x3 cm

Składniki:

100 g orzechów laskowych

100 g migdałów

100 g suszonych fig

skórka kandyzowana z pomarańczy (robiłam swoją duszoną w cukrze trzcinowym)

2 łyżki kakao Alze nero

3 pełne łyżki mąki orkiszowej jasnej lub pełnoziarnistej

1 łyżka przyprawy piernikowej (dobrej jakości lub polecam zdobić samemu:1 łyżeczka: cynamonu, anyż gwiazdkowy, kilka goździków, 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej, oraz czarnego pieprzu)

4 -5 pełne łyżki miodu 

1/2 szklanki cukru kokosowego

1/2 tabliczki gorzkiej czekolady Alce nero

Przygotowanie:

Orzechy i migdały uprażyć na suchej patelni. Przełożyć do szklanej misy. Dodać pocięte figi, skórkę z pomarańczy, przyprawy, kakao oraz mąkę. Wymieszać dokładnie. Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej a z miodu i cukru kokosowego zrobić syrop gotując na średnim ogniu, cały czas mieszając ok. 5 minut aż całość będzie płynna. Przelać zawartość do orzechów, dodać płynną czekoladę i wymieszać energicznie. Przygotować formę wyłożoną papierem i posmarowaną tłuszczem. Przełożyć masę do formy i mocno ugnieść. Wyrównać powierzchnię ciasta np. łyżką. Piec 40 minut w 175 stopniach C. Odłożyć w chłodne miejsce i wystudzić kilka godzin. Oprószyć cukrem pudrem ( u mnie trzcinowy). Ciasto można przechowywać wiele tygodni.