Dlaczego najlepsze? Bo w ten wigilijny wyjątkowy dzień smakują najbardziej. Zrobione z samych kapeluszy prawdziwków z dodatkiem suszonej śliwki, która dodaje im czegoś nieoczywistego. Ciasto zagniecione z najlepszej orkiszowej mąki z dodatkiem pudru z grzybów. Samo zdrowie.
SKŁADNIKI:
Ciasto na uszka:
mąka orkiszowa 1 szklanka +do podsypywania
olej 1 łyżka
woda gorąca 1/2 szklanki
proszek ze zmielonych suszonych grzybów 1 łyżeczka ( kupiłam proszkowane trufle)
sól 1/2 łyżeczki
Farsz:
prawdziwki 2 garście
biała cebula 1 szt.
śliwka suszona 1 szt.
sól i pieprz do smaku
FARSZ:
Grzyby umyć włożyć go garnka, wlać dodę aby zakryły grzyby i moczyć do godziny, potem gotować 20 minut. Cebulę przekroić w kosteczkę i zeszklić na niewielkiej ilosci oleju na patelni. Ugotowane grzyby posiekać i dodać do cebulki, dodać pokrojoną śliwkę.
Przełożyć zawartość do malaksera, zmielić pulsacyjnie lub w maszynce do mięsa. Odstawić.
CIASTO:
Z mąki utworzyć kopczyk, na środku zrobić dołek, dodać proszek z grzybów, sól i wlać wodę. Szybko zagnieść. Zagniatać ok 10 minut. Odstawić ciasto pod przykryciem na kilka minut.
LEPIENIE:
Rozwałkować ciasto, pokroić na małe kwadraty np. 4x4 cm. Na środku wykładać farsz za pomocą łyżeczki. Zlepić krawędzie tworząc trójkąt, a następnie zlepić podstawę aby powstał mały pierożek. Gotować w osolonym wrzątku 1 minutę po wypłynięciu.